A A+ A++

W czwartek, 22 lipca częstochowskie szkoły ponadpodstawowe ogłosiły listy zakwalifikowanych do nich ósmoklasistów. Od piątku do końca miesiąca kandydaci mają czas, by potwierdzić wolę rozpoczęcia nauki w nich.

Katarzyna Centkowska-Wydmuch z częstochowskiego wydziału edukacji wylicza: – 185 kandydatów nie dostało się do żadnej ze wskazanej przez siebie szkoły. Do dyspozycji mają 250 miejsc w szkołach wszystkich typów, z tego 47 w liceach ogólnokształcących i 103 w technikach. W liceach miejsca są wyłącznie w “Żeromskim” i VIII LO Samorządowym. Co do techników – praktycznie w każdym jest co najmniej kilka miejsc.

– Otwieramy 11 klas w szkołach branżowych z ponad 20, które były do wyboru, 46 w technikach, czyli o kilka mniej niż było w ofercie oraz 49 w liceach ogólnokształcących – wylicza Rafał Piotrowski, naczelnik wydziału. – W liceach tworzymy dwa dodatkowe oddziały, bo zainteresowanie nauką w tym typie szkoły jest wyjątkowe w tym roku.

Dodatkowe klasy powstaną w V LO im. Adama Mickiewicza oraz w VIII LO Samorządowym. Miejsca w nich są już praktycznie zajęte, zostało kilka w VIII LOS, bo dodatkowe klasy już zapełnili uczniowie wskazujący te szkoły jak placówki drugiej i trzeciej preferencji. – Nie będzie za to pierwszej klasy w LO im. Dąbrowskiego, wskazało je łącznie bodaj 8 uczniów, z czego 5 jako szkołę drugiej lub trzeciej preferencji – informuje Piotrowski. – Od 1 września będą się w niej zatem uczyć tylko dwie klasy trzecie, jedna maturalna, po gimnazjum i jedna po szkole podstawowej. Przez decyzję kuratorium jako organu nadzoru pedagogicznego zabraniającej połączenia “Dąbrowskiego” z Zespołem Szkół im. Prusa placówka ta przestanie istnieć.

Piotrowski pozytywnie ocenia tegoroczną rekrutację do częstochowskich szkół, choć zauważa, że tym razem zainteresowanie kształceniem zawodowym było mniejsze niż w minionych latach. – Przez pandemię szkoły nie mogły prowadzić bezpośredniej akcji promocyjnej, do kształcenia zawodowego nie namawiali także doradcy zawodowi – ocenia. – Nie jest źle, ale to raczej niespotykane, by np. w Zespole Szkół Ekonomicznych “tylko” 95 uczniów na 120 miejsc wskazało tę szkołę jako placówkę pierwszego wyboru.

Takich kłopotów nie miał “Traugutt”. – Wszyscy przyjęci wskazali naszą szkołę jako placówkę pierwszego wyboru – mówi wicedyrektor LO im. Traugutta Dorota Malicka. – 14 osób to laureaci olimpiad przedmiotowych z kompletem 200 punktów.

To w “Traugucie” są dwie klasy z najwyższym progiem punktowym. Aby zakwalifikować się do klasy z rozszerzoną matematyką, informatyką i fizyka, potrzeba było aż 165 punktów, a do klasy matematyka, fizyka, angielski – 164,85. Najniższy w tej szkole próg był w klasie przygotowującej do międzynarodowej matury: 114.

Tak jak w innych szkołach próg punktowy był w “Traugucie” wyższy niż rok temu.

Fot. Maciek Skowronek / Agencja Gazeta

– U nas to 15 – 20 punktów – chwali się Jan Randak, dyrektor LO im. Biegańskiego. – Do klasy informatyka, angielski, matematyka potrzeba było 151,5 punktu. Najniższy próg był do klasy biologia, chemia, angielski – 133,45.

Randak nie miał żadnego kłopotu z zapełnieniem pięciu pierwszych klas. Co więcej – w większości uczniami, którzy wskazali “Biegańskiego” jako liceum pierwszej preferencji. – Mogło się zdarzyć, że trafili nie do tej klasy, którą byli najbardziej zainteresowani – wyjaśnia. – Tylko w nielicznych wypadkach nasi nowi uczniowie nie wskazywali naszej szkoły jako tej pierwszego wyboru.

W “Słowackim” najwyższe wymagania musieli spełnić kandydaci do klasy geografia, angielski, włoski. Potrzebowali minimum 154 punktów. Najmniej popularna okazała się klasa biologia, matematyka, chemia, do której wystarczyło 135 punktów. – Jeszcze w trakcie rekrutacji mówiłam, że u nas stabilnie, a jest lepiej niż rok temu, progi punktowe wyższe – ocenia dyrektorka Małgorzata Kaim. – Jesteśmy znani z klas o profilu humanistycznym, ale okazuje się, że i ścisłe cieszą się zainteresowaniem. W klasie biologia, chemia, angielski średnia punktów osób zakwalifikowanych wyniosła 158.

W “Koperniku” do najbardziej obleganej klasy matematyka, geografia angielski potrzeba było 163,4 pkt, a do najmniej obleganej – 131,2 pkt. W “Mickiewiczu” najwyższy próg – 143,55 pkt – był potrzebny w klasie geografia, informatyka, matematyka, a najniższy – 107,55 – do klasy angielski, biologia, chemia. Najniższy ze wszystkich częstochowskich liceów próg był konieczny do klasy historia, angielski, polski w VII LO Samorządowym – 61,46 pkt.

– Rekrutacja się udała – ocenia dyrektor TZN Karol Kaczmarek. – Planowaliśmy otworzyć 11 klas i otworzymy właśnie tyle. Zostało jedynie kilka wolnych miejsc do obsadzenia.

Tym razem jednak nie informatyka okazała się w TZN najbardziej obleganym kierunkiem. Najwyższy limit punktowy obowiązywał obowiązywał na kierunku budownictwo z elementami architektury – 112, 30 pkt. Tylko ciut niższy był w Zespole Szkół Reymonta, na kierunku grafika i poligrafia komputerowa: 112,15.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł12 tys. zł na dziecko w ramach rodzinnego kapitału opiekuńczego
Następny artykuł24 lipca — Święto Policji