A A+ A++

Naukowcy na łamach “Science” opublikowali badania na temat skutków katastrofy w Czarnobylu. Jak informuje RMF FM, analizowano “genomy 105 par rodziców i 130 osób, ich dzieci, które urodziły się w latach 1987-2002, 46 tygodni do 15 lat po katastrofie”.

Mimo że u pokolenia, u którego odnotowano nadmierne napromieniowanie, to w przypadku potomstwa częstość występowania ewentualnych mutacji była taka, jak normalnie. Nie zauważono więc “efektu Czarnobyla”.

“Skutki promieniowania jonizującego w takim wypadku mają minimalny, jeśli w ogóle jakiś, wpływ na stan zdrowia kolejnego pokolenia” – zauważa RMF FM.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że katastrofa w Czarnobylu miała tragiczne konsekwencje.

W wyniku samego wybuchu w Czarnobylu zginęło dwóch pracowników elektrowni. Kolejne 29 osób zmarło w skutek choroby popromiennej. Większość z nich nawet nie zdawała sobie sprawy z zagrożenia, na jakie zostali wystawieni. Dodatkowo, przesiedlono ponad 200 tysięcy ludzi, ze względu na potencjalne zagrożenie.

W kolejnych latach ilość zachorowań na choroby nowotworowe wzrosła o ponad 90 proc. u dzieci. Blisko 4000 osób mogło umrzeć łącznie z powodu samego narażenia na promieniowanie,według raportu United Nations. W 2006 rokuGreenpeace oszacował, że liczba ofiar śmiertelnych na terenie Ukrainy, Rosji i Białorusi mogła wynosić nawet 93000 osób.

Mniejszy niż zakładano wpływ na potomstwo osób dotkniętych napromieniowaniem to jednak ważna wiadomość. Dotyczy nie tylko samego Czarnobyla, ale też wydarzeń z Fukushimy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Ekonomik” gościł olimpijczyków z południowo-wschodniej Polski. Wyniki finału już niebawem
Następny artykułU nas jak w Teksasie