A A+ A++

Wisława Szymborska twierdziła, że „Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła”. Zapraszamy do wspólnej przygody czytelniczej w ramach cyklu „poczytasz-polubisz”.

Koniec marca sprzyja obserwowaniu natury. Z radością witamy pierwsze wiosenne pąki. W swej odwiecznej mądrości Ziemia znów budzi się do życia. To doskonały czas na odkrycie kilku jej sekretów.

Peter Wohlleben „Sekretne życie drzew”

Szukając wytchnienia od miejskiego zgiełku, wielu z nas wyrusza do lasu. Tam pośród kojącej zieleni i ciszy możemy doświadczać zbawiennego dla naszej psychiki działania natury. Mamy szansę zaobserwować, jak przyroda doskonale organizuje przestrzeń wokół nas. Pojęcie symbiozy nabiera realnego kształtu. Korzyści płynące z leśnych spacerów zmieniły nawet sposób mówienia o nich. W ślad za medycyną japońską przechadzkę wśród drzew możemy określać jako kąpiel leśną. Określenie to oddaje znakomicie pełne zanurzenie w leśnym spa, wytchnienie dla wszystkich zmysłów, regenerację ciała i psychiki.

A jak wygląda las z perspektywy leśnika? Bo trzeba zaznaczyć, że autor „Sekretnego życia drzew” jest leśnikiem właśnie. Codzienne przebywanie pośród drzew, całoroczna i wieloletnia obserwacja, poparta wiedzą oraz wrażliwością, przerodziła się w czułą książkową relację o przyrodzie. Peter Wohlleben odkrywa przed nami zielone tajemnice na kolejnych stronach tej niezwykłej opowieści.

Autor przekonuje nas jak doskonałym organizmem są lasy, jaki tworzą inteligentny system, w którym każde drzewo jest ważne, otoczone opieką, a całość drzewostanu pozostaje w stałej komunikacji, np. gdy na określonym obszarze dochodzi do plagi pasożytów. Brzmi jak fragment opowieści fantasy? Czyta się to z wypiekami na twarzy nie mniejszymi niż przy lekturze przygód Wiedźmina Andrzeja Sapkowskiego czy Drużyny Pierścienia J.R.R.Tolkiena. Należy jednak pamiętać, że czytamy może i zdumiewające, ale jednak fakty z życia drzew.

Autor w bardzo przystępny sposób wyjaśnia, dlaczego drzewa są zielone, jak to się dzieje, że w ogóle widzimy kolory. Opowiada jak działa ten gigantyczny ziemski filtr oczyszczający powietrze. Strona po stronie odkrywamy logikę wzrostu drzew, zrzucania liści i owocowania. Świadomość, że drzewa dysponują pamięcią, a nawet zdolnością odczuwania, niejednego Czytelnika może zaskoczyć, ale czy nie jest to jedna z korzyści czytania – pogłębianie wiedzy i pobudzanie od myślenia…?

Lektura „Sekretnego życia drzew” może sprawić, że inaczej spojrzymy na przyrodę, lepiej zrozumiemy ekologię i doskonałą układankę, jaką natura prezentuje nam na każdym kroku.

Przeczytanie tej książki można polecić każdemu, kto czuje lub chciałby poczuć, że „ma zielone serce”. Oby nas było jak najwięcej!

ps. Określenie „zielone serce” jest zaczerpnięte z okładki książki, które czeka na Was m.in. w pruszkowskiej Książnicy, w formie drukowanej lub cyfrowej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicjanci zapraszają seniorów na debatę. Będą rozmawiać o bezpieczeństwie
Następny artykułW Piotrkowie odbędzie się marsz pamięci św. Jana Pawła II