Najwięcej zakażeń (574) wykryto w rybnickiej kopalni Jankowice (część kopalni ROW). To o 124 więcej niż jeszcze w piątek rano. W gliwickiej kopalni Sośnica liczba zakażonych wzrosła do 351 (od rana ta liczba nie zmieniła się), a w katowickiej kopalni Murcki-Staszic jest zakażonych 205 osób (wzrost o 33).
Od jednego do ośmiu przypadków koronawirusa potwierdzono też w innych kopalniach PGG: Marcel, Bielszowice, Ziemowit, Mysłowice-Wesoła, Bolesław Śmiały oraz dwóch innych zakładach należących do Grupy.
Wstrzymane wydobycie
Kopalnie Jankowice i Murcki-Staszic trzeci tydzień nie wydobywają węgla, Sośnica – od przeszło tygodnia. W ostatnich dniach prezes PGG Tomasz Rogala zapowiedział, że firma liczy na możliwość stopniowego wznawiania wydobycia w tych trzech kopalniach od najbliższego wtorku.
ZOBACZ: Górnicy zgodzili się na obniżkę wynagrodzeń. Na jeden miesiąc
Węgla od poniedziałku nie wydobywa też należąca do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) kopalnia Pniówek w Pawłowicach, gdzie według ostatnich danych, z piątkowego rana, potwierdzono 385 zakażeń (wobec 233 dobę wcześniej). Przez cały czas kopalnia kontynuuje jednak wysyłkę wydobytego wcześniej węgla. Łącznie w kopalniach JSW potwierdzono dotąd 399 zakażeń (wobec 245 do czwartku rano) – oprócz Pniówka, 10 przypadków w kopalni Zofiówka i 4 w kopalni Jastrzębie-Bzie. W kwarantannie jest 376 pracowników JSW.
Piątą kopalnią, w której potwierdzono dużą liczbę przypadków, i której całą załogę objęto badaniami przesiewowymi, jest należąca do spółki Węglokoks Kraj kopalnia Bobrek w Bytomiu. Do czwartku potwierdzono tam 359 zakażeń. Spółka jak dotąd nie zaktualizowała danych o liczbie zakażeń. Zakład przymierza się do częściowego wznowienia wydobycia w najbliższy poniedziałek. Pracować mają jedynie osoby, u których podwójne testy nie wykazały koronawirusa.
Drugi etap badań przesiewowych
W piątek rozpoczął się zaplanowany na kilka najbliższych dni drugi etap badań przesiewowych wśród górników z pięciu kopalń, w których
odnotowano najwięcej przypadków zakażenia. Badani będą pracownicy, u których badania w pierwszym etapie nie potwierdziły obecności koronawirusa. Chodzi o uzyskanie pewności, że górnicy ci są zdrowi i mogą wrócić do pracy.
ZOBACZ: Górnicy spryskiwani roztworem nanosrebra. “To są twardzi ludzie”
Od piątku do niedzieli jest planowane pobranie blisko 7 tys. wymazów od pracowników trzech kopalń PGG (Jankowice, Murcki-Staszic i Sośnica), blisko 1,8 tys. od górników bytomskiej kopalni Bobrek oraz – tylko w piątek – od 1,4 tys. górników z kopalni Pniówek w Pawłowicach. Łącznie kolejne testy mają objąć ok. 13,5 tys. górników. Testy górników PGG odbywają się w formie drive-thru – pracownicy kopalń podjeżdżają do punktów pobierania wymazów swoimi samochodami.
W piątek po południu Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 89 nowych zakażeniach w woj. śląskim, część z nich to pracownicy kopalń. W Śląskiem potwierdzono już 4994 przypadki zakażenia SARS-CoV-2, zmarły już 173 osoby. Ostatnią śmiertelną ofiarą jest 63-letni mieszkaniec powiatu mikołowskiego.
W regionie w związku z koronawirusem są hospitalizowane obecnie 402 osoby, ponad 7,5 tys. jest poddanych kwarantannie domowej, a blisko 8,5 tys. jest pod nadzorem epidemiologicznym. Od początku epidemii w regionie zbadano już ponad 50 tys. próbek w kierunku SARS-CoV-2.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
dk/ PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS