A A+ A++

Gorzowscy piłkarze kolejny raz potrafią świetnie zareagować po wcześniejszym, słabszym występie. W środę w niczym nie ustępowali jednej z czołowych drużyn ligi. Raków II Częstochowa – AstroEnergy Warta Gorzów 0:2.

Warciarze nie ułatwiają sobie życia w wyścigu o utrzymanie, dobre mecze przeplatają słabymi. Ostatnio u siebie – nieoczekiwanie wysoko, bo 1:3 – przegrali z rezerwami Górnika Zabrze, choć celowali w komplet punktów.

– Robiąc tak wiele błędów, na trzecioligowych boiskach nie zapunktujemy – przyznał trener Mateusz Konefał, który w środę na wyjeździe znów wystawił na szpicy swojego kapitana Pawła Krauza (w weekend pauzował za nadmiar żółtych kartek). – Trzeba się koniecznie podnieść już w kolejnym meczu i znacznie lepiej o zdobycze tak nam potrzebne do utrzymania powalczyć z tymi, którzy są wyżej w tabeli.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Загиблі” в Бєлгородській області члени РДК записали відеозвернення: розповіли про успіхи
Następny artykułPolicja Giżycko: Poszukiwany mężczyzna zatrzymany. Miał przy sobie narkotyki