A A+ A++

Okno transferowe w PlusLidze pod kątem przyszłego sezonu wciąż trwa. Wiadomo już, że z polskiej ligi wyjedzie kilku wyróżniających się zawodników, ale też kilku znakomitych do niej przybędzie. W kolejnych rozgrywkach na polskich parkietach nie zobaczymy Aleksandra Śliwki, Amerykanina Toreya DeFalco, Brazylijczyka Alana (wszyscy mają trafić do Japonii), Francuzów Trevora Clevenota i Jeana Patry’ego czy Fabiana Drzyzgi (wszyscy planują przeprowadzkę do Turcji).

Zobacz wideo
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała triumfuje w TAURON Pucharze Polski. Julia Nowicka: Jesteśmy jednym wielkim łańcuchem, który musi ze sobą funkcjonować

Jednak transfery do ligi zapowiadają się równie efektownie. Z pewnością nic nie przebije przenosin do Bogdanki LUK Lublin Wilfredo Leona, ale też w Polsce mają grać w przyszłym sezonie Bartosz Kurek (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Amerykanin Aaron Russell (Aluron CMC Warta Zawiercie) czy Słoweniec Gregor Ropret (Asseco Resovia Rzeszów). Do tego wszystko wskazuje na transfery do polskiej ligi dwóch kapitanów silnych reprezentacji narodowych.

Kapitan kadry Iranu w Częstochowie. Milad Ebadipour wraca do PlusLigi

Jak informuje Jakub Balcerzak na portalu X, nowym siatkarzem Exact Systems Hemarpolu Częstochowa ma zostać kapitan kadry Iranu Milad Ebadipour. 30-letni zawodnik w bieżących rozgrywkach gra w rosyjskim Uralu Ufa, ale w Polsce jest doskonale znany ze względu na pięć lat gry w PGE Skrze Bełchatów (2017-2022). W 2018 roku zdobywał z nią nawet mistrzostwo Polski.

Ebadipour jest jednym z niewielu irańskich siatkarzy, którzy łączą dwa pokolenia reprezentacji Iranu i wciąż jest jej bardzo silnym punktem, choć Irańczycy prawdopodobnie nie zagrają na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Aby było inaczej, musieliby oni spisać się świetnie latem w Lidze Narodów, by zaliczyć awans o kilka miejsc w rankingu FIVB.

Według Balcerzaka to niejedyny poważny transfer częstochowian na pozycję przyjmującego. Do drużyny spod Jasnej Góry ma się przenieść także aktualny zawodnik PGE GiEK Skry Bełchatów – Bartłomiej Lipiński. 

Exact Systems Hemarpol Częstochowa jest bardzo blisko utrzymania w PlusLidze na kolejny sezon. Beniaminek obecnych rozgrywek jest w tabeli trzynasty z dorobkiem 23 punktów i na cztery kolejki przed końcem ma aż osiem punktów przewagi nad ostatnimi Eneą Czarnymi Radom.

Kapitan reprezentacji Słowenii zagra w Bełchatowie. Pierwsze duże wzmocnienie Skry

Jak się okazuje, Skra ma już następcę Lipińskiego. I to nie byle jakiego. Jak informuje Łódzki Sport, do zespołu z Bełchatowa ma dołączyć kapitan reprezentacji Słowenii Tine Urnaut. 

35-letni zawodnik w obecnych rozgrywkach występuje w japońskim JTEKT Stings, prowadzonym przez byłego trenera Skry Michała Mieszko Gogola. Japończycy jednak na kolejny sezon zamierzają ściągnąć jeszcze większe gwiazdy, a mianowicie Brazylijczyka Ricardo Lucarellego z Piacenzy, Amerykanina Toreya Defalco z Asseco Resovii Rzeszów, a do tego japońskiego atakującego Kento Miyaurę z Paris Volley.

W związku z tym Urnaut, były siatkarz m.in. Itasu Trentino, Modeny, Allianz Milano czy Zenita Sankt Petersburg, trafi do Skry, gdzie będzie współpracował z rumuńskim trenerem Gheorghe Cretu. Słoweniec w przeszłości już miał okazję występować w PlusLidze – w sezonie 2010/11 reprezentował barwy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

PGE GiEK Skra Bełchatów w obecnym sezonie wciąż ma szanse znaleźć się w playoffach. Bełchatowianie zajmują aktualnie dziesiąte miejsce, ale do ósmej ZAKSY tracą tylko dwa punkty.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNFZ wydłuża czas na wyliczenie wartości ryczałtu dla szpitali
Następny artykułNeuralink pokazuje na nagraniu pierwszego pacjenta z chipem mózgowym. Jak działa implant?