Jak wiadomo święta jemy dużo tłustych, smażonych i wzdymających potrwa. Na szczęście jest wiele dietetycznych sposobów na to, aby ograniczyć przykre efekty biesiadowania przy suto zastawionym świątecznym stole.
Całodzienny post sprawi, że będziesz wygłodzony i przez to bardziej podatny na niekontrolowaną, nadmierną konsumpcję. Jak w każdy inny dzień zjedz śniadanie, a potem kolejne posiłki, w regularnych odstępach – co trzy, cztery godziny. Najlepiej, aby wcześniejsze posiłki były lekkostrawne.
Nie spiesz się, przeżuwaj dokładnie każdy kęs, zwracaj uwagę na to, aby nie połykać podczas jedzenia i picia zbyt dużej ilości powietrza. Powolne delektowanie się smakiem i zapachem potraw sprawi, że łatwiej będzie ci kontrolować uczucie sytości oraz pozwoli zjeść mniej.
- produktów smażonych – zwłaszcza w panierce i w głębokim tłuszczu (zamiast nich wybieraj gotowane lub duszone),
- słodyczy, ciast i słodkich napojów, w tym także dosładzanego kompotu wigilijnego z suszonych owoców (zamiast nich wybieraj wodę)
- tłustych mięs oraz tłuszczy dodanych (zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego, np. masła, smalcu, śmietany), tłustych sosów i dressingów (zamiast nich wybierz jogurt, dobrą oliwę lub własnoręcznie zrobiony winegret)
- a także wspomnianych już wcześniej warzyw kapustnych, cebuli, czosnku, grzybów, nasion roślin strączkowych i suszonych owoców – zwłaszcza gdy wiesz z doświadczenia, że je źle tolerujesz. Uwaga! Niekorzystny wpływ kapusty można zmniejszyć m.in. gotując ją w dużej ilości wody, a w końcowej fazie bez przykrycia.
Pamiętaj, że należy wypijać minimum 1,5 litra płynów każdego dnia, a optymalnie około 2 litrów. Najlepiej, aby była to woda niegazowana. Warto wiedzieć, że w przypadku problemów ze wzdęciami wskazane jest unikanie produkowanych przemysłowo soków owocowych.
Zamień duże talerze i miski na mniejsze – dzięki temu podczas wigilijnej kolacji będziesz mógł spróbować wszystkich potraw, ale w mniejszych ilościach, np. zamiast 6 pierogów z zjedz 2, zamiast talerza kapusty wigilijnej zjedz kilka łyżek. Gdy do naszego przewodu pokarmowego trafi nagle zbyt duża ilość pokarmu to nie jesteśmy w stanie prawidłowo go strawić – niestrawione resztki szybko fermentują i powodują wzdęcia.
Duże porcje, szczególnie ciężkostrawnych pokarmów mogą nie tylko wywołać wzdęcia i uczucie ciężkości, lecz także obniżyć jakość snu.
Aktywność fizyczna, najlepiej na świeżym powietrzu, zmniejsza różne dolegliwości ze strony układu pokarmowego i regulują perystaltykę jelit. Zatem po posiłku nie kładź się spać, nie zasiadaj przed TV, tylko bądź aktywny.
Powstawaniu dużej ilości gazów sprzyja zwłaszcza piwo.
Na koniec warto wspomnieć jeszcze o jednym kulinarnym sposobie, który może wesprzeć nasz organizm w poradzeniu sobie z większą niż zwykle ilością pokarmu. Tym sposobem jest umiejętne przyprawianie dań.
Można do tego celu wykorzystywać m.in. pikantne przyprawy, takie jak pieprz czy ostra papryka. Warto wiedzieć, że pobudzają one wydzielanie soków trawiennych i wykazują działanie przeciwzapalne. Ich regularne spożywanie pomaga trzymać masę ciała w ryzach – poprzez wpływ na regulację apetytu i zmniejszenie ilości spożywanego jedzenia.
Osoby, które nie lubią ostrego jedzenia, mogą postawić na kminek, kumin, czarnuszkę lub jeszcze bardziej delikatne – bazylię, tymianek i zioła prowansalskie, które również wspierają trawienie i dostarczają naszym organizmom wielu korzystnych dla zdrowia związków bioaktywnych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS