A A+ A++

Często, małymi łykami, bez cukru, alkoholu i kofeiny. By nie odwodnić się w tropikalny upał, najlepiej pić wodę mineralną bez gazu lub delikatnie gazowaną. Do picia wody, najlepiej z rozpuszczonymi w niej elektrolitami, powinniśmy namawiać też dzieci.

Osłabienia, omdlenia i przegrzania to od kilku dni główne skargi, z jakimi pacjenci zgłaszają się do Pawła Doczekalskiego, lekarza podstawowej opieki zdrowotnej z Warszawy, członka Naczelnej Rady Lekarskiej. Zarówno seniorzy, jak i osoby w kwiecie wieku zgłaszają się z bólami głowy, oznakami przegrzania czy osłabieniem. – Zapominają o piciu odpowiedniej ilości płynów, wychodzą w pełnym słońcu czy po prostu źle znoszą upał. Nasze organizmy nie są przyzwyczajone do tropikalnych temperatur, dlatego lepiej chronić się przed słońcem, a w przypadku osób starszych w ogóle nie wychodzić z domu – radzi Doczekalski.

Patrick House MD – popularny na Twitterze lekarz rodzinny z województwa kujawsko-pomorskiego, który przez 10 lat jeździł w pogotowiu ratunkowym – mówi, że upał bywa szkodliwy nie tylko dla siedzących w pełnym słońcu, ale także w biurze. – Przy takich temperaturach słabną nawet osoby zdrowe, szczególnie gdy zapomną się odpowiednio nawodnić. Bardzo wysokie temperatury są wyjątkowo uciążliwe dla osób otyłych oraz leczących się z powodu nadciśnienia – podkreśla.

I dodaje: – Podczas upału naczynia krwionośne się rozszerzają, a ciśnienie krwi spada. Ciśnienie obniżone lekami do prawidłowej wartości jeszcze się więc obniża. Jeśli dodamy do tego obniżające ciśnienie odwodnienie, mamy receptę na groźne zaburzenia. Dlatego w upały osoby z nadciśnieniem powinny stosować samokontrolę ciśnienia i nawadniać organizm.

Czytaj też: Dlaczego ekstremalne upały są tak groźne? Zabijają więcej osób niż inne zjawiska pogodowe

Jak pić, by się nawodnić? Ważne małe łyki i temperatura pokojowa

A jak się okazuje, nawadnianie wcale nie jest takie proste. Jak podkreślają medycy, znane z reklam gaszenie pragnienia wielkimi haustami może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego: gwałtownie wypełniony żołądek zwiększa objętość, co powoduje dyskomfort. W dodatku gdy rozgrzany człowiek wypije zbyt zimny napój, może nawet doznać szoku termicznego. I choć ryzyko, że tak się stanie, jest niewielkie to na pewno można spodziewać się, że zrobi nam się cieplej. Wszystko dlatego, że lodowaty napój chłodzi tylko na chwilę. Po chwilowej uldze, w organizmie rozpoczynają się procesy, które mają go ogrzać. Lepiej więc pić płyny w temperaturze pokojowej.

– Najlepsza jest woda mineralna, najlepiej niegazowana lub delikatnie gazowana, którą można uzupełnić saszetką lub tabletką elektrolitów dostępnych bez recepty – mówi Doczekalski. A Patrick House MD dodaje, że taką wodę należy pić regularnie i małymi łykami. W pracy dobrze jest postawić przed sobą szklankę wody i popijać ją od czasu do czasu, a na zewnątrz nosić przy sobie butelkę z wodą.

Ile powinniśmy pić? Zdaniem medyków, w takie upały minimum są trzy litry. Jeszcze więcej powinni dostarczyć organizmowi pracujący na zewnątrz, szczególnie fizycznie. Odrębne zalecenia dotyczą pacjentów z chorobami nerek, którzy o indywidualne zalecenia powinni poprosić nefrologa.

Czytaj też: Przegrzanie organizmu – przyczyny, objawy, skutki

Dziecko odwadnia się łatwiej

Nawadnianie organizmu jest szczególnie ważne w przypadku dzieci. Dlaczego? – Mamy tu dwie pułapki. Po pierwsze, dziecko nie ma naturalnej skłonności, by chronić się przed słońcem. Zamiast jak dorośli chować się w cień i oszczędzać siły. Słońce jest dla niego sygnałem do zabawy i większej aktywności, “odpala bateryjki” – opisuje Łukasz Durajski, rezydent pediatrii i wakcynolog, autor bloga “Doktorek radzi”. I dodaje: – Po drugie, u dziecka proporcja powierzchni ciała do masy jest większa, więc większa jest także powierzchnia parowania. Dziecko bardziej się poci, a więc szybciej się odwadnia i wytraca elektrolity.

Zdaniem Durajskiego, podczas upałów najmłodsi powinni spożywać od co najmniej 1,5 litra – w przypadku dzieci do sześciu lat – i ponad dwa litry w przypadku dzieci starszych niż 6 lat. Co mają pić? – Najlepiej nawadnia woda, optymalnie z elektrolitami. Najlepiej wsypać jedną saszetkę elektrolitów do butelki wody – radzi lekarz. Przyznaje jednak, że choć zalecenia są proste, ciężko je zastosować. – Wszyscy wiemy, że dzieci trudno zmusić do picia wody, szczególnie gdy nie są do niej przyzwyczajone. Ale nawet jeśli dziecko odmawia, warto nalegać. W upale każdy łyk jest na wagę złota – przekonuje Durajski.

Jak poznać, że dziecko jest odwodnione? Zdaniem Łukasza Durajskiego najłatwiejszym wyznacznikiem jest suchy język. Radzi, by przy silnym odwodnieniu – szczególnie spowodowanym udarem słonecznym – udać się na izbę przyjęć szpitala, a nie czekać na to, że objawy ustąpią. – Ze zdrowiem dziecka nie ma żartów – ostrzega.

Czytaj też: Tak “wygląda” upał w mieście. Zobacz nagranie z drona z kamerą termowizyjną

Groźny cukier i alkohol

Dlaczego medycy stawiają na wodę, odradzając słodkie napoje, soki, piwo czy drinki? – Pijąc słodkie napoje powodujemy hiperosmolarność w organizmie – cukier powoduje zwiększone zapotrzebowanie na wodę, a więc pijąc soki, dodatkowo napędzamy pragnienie. Podobnie jest z alkoholem – tłumaczy Durajski.

Niebezpieczna jest także kofeina, która – jak tłumaczą lekarze – powoduje przyspieszenie akcji serca. – Tachykardii, czyli szybszemu biciu serca, może sprzyjać także sam upał. W połączeniu z kofeiną otrzymujemy mieszankę wybuchową – ostrzega Patrick House MD i dodaje, że kofeina u niektórych może powodować także pocenie.

Autor:Karolina Kowalska

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozpoczyna się polsko-ukraiński Zjazd Dużych Rodzin
Następny artykułNowi w Chojniczance