A A+ A++

“Ciemno, prawie noc” Joanny Bator nie jest łatwą lekturą. Porusza problem pedofilii, ale przede wszystkim przybliża bezsprzeczny wpływ dzieciństwa na to kim jesteśmy w życiu dorosłym.

Pokazuje też tak aktualny i dzisiaj problem manipulacji wykorzystywanej przez tych, którzy chcą zdobyć sławę, władzę czy pieniądze, a może wszystko naraz. Przedstawia również problem wrogości do tego co obce i nieznane.

“Ciemno, prawie noc” doczekała się ekranizacji. Recenzje są różne. Nie będę oceniał, bo nie oglądałem. Powiem tylko, że czytając, nie mogłem sobie wyobrazić, jak można dobrze przenieść na ekran tę skomplikowaną historię.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZuzanna Rudzińska-Bluszcz następczynią Adama Bodnara? PiS nie widzi szans
Następny artykułCzy lęk prowadzi do katastrof?