A A+ A++

Natrafiłem na ciekawą mapę z 1772 roku, przedstawiającą nasze okolice. Prezentowany poniżej wycinek jest fragmentem arkusza oznaczonego numerem 13 w atlasie pt. „Carte de la Pologne” wydanego w Paryżu w 1772 roku przez J. A. B. Rizziego Zannoni. W polskim tłumaczeniu zbiór tych map nosi tytuł: „Mapa Polski podzielonej na prowincje i województwa i dalej podzielonej na powiaty”. W sumie atlas składał się z 24 arkuszy. Wykonali je kapitan artylerii Franciszek Czaki i matematyk króla Stanisława Augusta Endersch.

Cóż więc takiego niezwykłego jest na tej mapie? Znalazłem na niej miejscowości, o których pierwszy raz słyszę i poddaję w wątpliwość ich istnienie. Na przykład między Gidlami a Żytnem są takie obiekty jak Kossów, Dąbrowa, Opacz, Berszyk, w dodatku obok tych nazw są sygnaturki kaplicy lub kościołów. Na mapie brakuje za to niektórych miejscowości, w tamtym czasie już znanych i znacznych na tym obszarze, np. Strzałków, Orzechów, Kobiele, Niedośpielin, Rzejowice, Przerąb. Być może nieścisłości na mapie wynikają ze skali ich wykonania – 1:629 000, co jak na tamte czasy było dziełem dość precyzyjnym i stworzonym w takiej formie po raz pierwszy.

21 razy oglądano od początku 21 razy oglądano dzisiaj

Zobacz podobne artykuły:

Ważne informacje

Jestem autorem wszystkich artykułów i zdjęć (chyba, że zaznaczyłem, że jest inaczej w jakimś konkretnym przypadku). Czasami korzystam ze starych zdjęć znalezionych w internecie, prasie, książkach, przesłanych przez Czytelników. Staram się pytać o zgodę na wykorzystanie takiego zdjęcia, ale nie zawsze to jest możliwe, a czasem niepotrzebne. Jeśli jednak naruszyłem czyjeś prawa autorskie, proszę o kontakt. Zdjęcia w artykułach są mniej więcej aktualne w stosunku do daty opublikowania artykułu, chyba, że zaznaczyłem inaczej. Jeśli znalazłaś/-eś błąd, chcesz coś zasugerować, skrytykować, pochwalić, napisz na [email protected] – wychodzę z założenia, że nie jestem nieomylny i mogłem coś przegapić, o czymś zapomnieć albo po prostu czegoś nie wiem. Pamiętaj także, że możesz sobie do woli i za darmo czytać, oglądać, ale nie wolno Ci kopiować żadnych moich tekstów oraz żadnych zdjęć. Jeśli jednak bardzo chcesz wykorzystać coś mojego, napisz na [email protected] – na pewno się dogadamy i tu niekoniecznie chodzi o pieniądze 🙂

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWystawa na świeżym powietrzu
Następny artykułNYSE i Nasdaq pozywają Komisję Papierów Wartościowych i Giełd