Śmierć George’a Floyda wstrząsnęła całą Ameryką. Dnia 25 maja 2020 r. biały policjant Derek Chauvin podczas zatrzymania podejrzanego o fałszerstwo czarnoskórego mężczyzny przekroczył uprawnienia i doprowadził do jego śmierci. Do sieci wyciekło nagranie, na którym 46-latek błaga, aby funkcjonariusz go nie zabijał. Słychać też, jak skarży się, że nie może oddychać – Chauvi klęczał na jego szyi przez 7 min.
Zeszłoroczna tragedia doprowadziła do ogromnej fali zamieszek i protestów. W mediach społecznościowych krytycznie wypowiadały się gwiazdy, dziennikarze i różnego rodzaju celebryci. Jak się okazuje, śmierć George’a Floyda nie daje spokoju również Cher. 74-letnia piosenkarka twierdzi, że byłaby w stanie zapobiec katastrofie, gdyby znajdowała się w odpowiednim miejscu i czasie.
“Rozmawiałam z moją mamą. Powiedziała, że oglądała proces sądowy policjanta, który zabił George’a Floyda, po czym zaczęła płakać. Odpowiedziałam jej: ‘ Mamo, wiem, że to zabrzmi szaleńczo, ale wydaje mi się, że gdybym tam była, to mogłabym mu pomóc‘” – napisała wokalista na Twitterze.
Niestety wpis autorki wielkiego przeboju “Believe” nie spotkał się z aprobatą internautów.
“Cher, myślę, że jesteś wspaniała, ale tym razem jesteś w błędzie. Morderstwo George’a Floyda nie dotyczy ciebie. Nie szukaj atencji. I nie obraź przypadkiem świadków, którzy przeżyli traumę, którzy byli na miejscu i zrobili wszystko, co w ich mocy, by uratować mu życie”, “Jeśli strażakowi, który próbował interweniować, nie powiodło się, ty również nie miałabyś szans. Co to za wpis? Oszałamiające. Czy myślisz, że posiadasz jakąś magiczną moc? Policja nie pozwoli nikomu ingerować w ich interesy”. – czytamy w komentarzach.
Kryzys w USA. Masowe protesty po śmierci George’a Floyda
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS