Do wspomnianego zdarzenia doszło w niedzielę, 17 marca na międzynarodowym lotnisku w Salt Lake City. Tego dnia pasażerowie wsiedli na pokład samolotu amerykańskiej linii Delta, którym mieli udać się do Austin w Teksasie. Napotkali jednak na półgodzinne opóźnienie, po tym jak jeden z podróżnych dostał się tam podstępem.
Wszedł na pokład z cudzą kartą pokładową
Jak poinformował serwis CBS News, sprawcą całego zamieszania był 26-letni Wicliff Yves Fleurizard. W ostatnich dniach przebywał on w ośrodku narciarskim w Salt Lake City, a w niedzielę planował powrót do domu, by spotkać się z rodziną. Mężczyzna zarezerwował bilet na lot z linią Southwest, jednak okazało się, że samolot był przepełniony. Ten nie zamierzał się jednak poddawać i, zamiast czekać na kolejne połączenie, skierował się do bramek Delty.
Na nagraniu z monitoringu widziano, jak Fleurizard ukradkiem robił zdjęcia telefonom pasażerów i ich kartom pokładowym, gdy ci nie patrzyli. Następnie wykorzystał jedno z nich, które według “New York Post” należało do nieletniej dziewczyny, i wszedł na pokład samolotu lecącego do Austin.
Pasażer został aresztowany
Pracownicy obsługi naziemnej Delty zaczęli nabierać podejrzeń, gdy nieletnia próbowała wejść na pokład, a system pokazywał, że już na nim była. Z kolei stewardesy zwróciły uwagę na dziwne zachowanie Fleurizarda. Mężczyzna najpierw ukrył się w toalecie z przodu kabiny, a następnie skierował się do tej tylnej, oczekując aż wszyscy wejdą do samolotu.
Po wyjściu z toalety okazało się, że na pokładzie nie było już wolnych miejsc, a stewardesy zorientowały się, że podróżny wcale nie powinien się tam znaleźć. Samolot powrócił do bramki, a mężczyzna trafił w ręce policji. “Fleurizard przyznał, że popełnił błąd i próbował jedynie wrócić do domu” – wynika ze skargi. 26-latek przebywa teraz w areszcie i odpowie za swoje czyny przed sądem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS