A A+ A++

Dojeżdżanie do pracy rowerem

Za tą metodą przemawia nie tylko łatwość wplecenia w harmonogram – do pracy dojeżdża przecież prawie każdy. Mocno ograniczona zostaje także frustracja porannymi korkami, kulturą niektórych uczestników jazdy czy wreszcie ryzykiem spóźnienia się. Samo ryzyko zredukowane zostaje niemal do zera. Rowery raczej nie stoją w korkach, a cały czas się przemieszczają. W wielu wypadkach okazuje się wręcz, że osoby dojeżdżające rowerem do pracy docierają do niej szybciej, niż samochodem.