A A+ A++

ChatGPT to potężne narzędzie, ale czasem sporo trzeba się naczekać, by otrzymać od niego jakąkolwiek odpowiedź. Teraz pojawiła się możliwość przeskoczenia tego problemu. Ale nie za darmo.

To zdumiewające, że tak potężne narzędzie jak ChatGPT zostało udostępnione za darmo. Jego twórcy – OpenAI – przyznali jednak, że traktowali tę premierę jako „wstęp do badań”, a celem było poznanie jego mocnych i słabych stron. Teraz nadszedł czas na etap drugi. 

ChatGPT Plus – płacisz i zyskujesz

W tym drugim etapie pojawia się ChatGPT Plus – to płatny wariant narzędzia, który eliminuje problemy, z jakimi musieliśmy się do tej pory mierzyć. Numer jeden na liście? Bywają takie momenty, w których czas odpowiedzi dość istotnie się wydłuża – wtedy, gdy chętnych jest zbyt wielu. I tu właśnie wchodzi on, ale…  

Płatny ChatGPT Plus nie jest tani. Za każdy miesiąc dostępu do chatbota zapłacisz aż 20 dolarów. W zamian za to jednak możesz liczyć na bardzo dobre traktowanie z jego strony. Otrzymujesz pełen dostęp do usługi nawet wtedy, gdy wiele osób próbuje się z nią połączyć. Do tego czas reakcji zdecydowanie się skraca – odpowiedzi są udzielane błyskawicznie. 

To płacący użytkownicy będą także jako pierwsi otrzymywać dostęp do wszelkiego rodzaju aktualizacji, w tym także do nowych funkcji, nad którymi ekipa OpenAI już w tej chwili pracuje. 

Nie dla Polaka ChatGPT Plus

Na razie z opcji ChatGPT Plus skorzystać można wyłącznie w Stanach Zjednoczonych. Firma OpenAI zamierza jednak rozszerzyć jego dostępność na kolejne kraje „w niedalekiej przyszłości”. Równocześnie wciąż nie będzie żadnego problemu, by korzystać z chatbota za darmo – ba, to właśnie wpływy z abonamentu pozwolą utrzymać bezpłatną usługę. 

Źródło: Engadget

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWpadka diagnosty
Następny artykułJoanna Kurowska i wpadka na ramówce Polsatu. To mogło zdarzyć się każdemu