Robert Lewandowski został wybrany piłkarzem roku FIFA. Polak wygrał plebiscyt FIFA The Best i zrobił to z dużą przewagą. Napastnik Bayernu zdobył 52 punkty, maksymalną możliwą liczbę [pełne wyniki znajdziesz TU]. Zgodnie z zasadami, zwycięzca każdej z czterech kategorii (głosowanie selekcjonerów, kapitanów reprezentacji, dziennikarzy i kibiców) otrzymywał po 13 punktów. Wszędzie był numerem jeden! – Bycie dumnym Polakiem za granicą jest czymś wspaniałym. Życzę każdemu Polakowi, by był dumny z tego, skąd pochodzi i co robi – powiedział Lewandowski. Jego sukces skomentował także Cezary Kucharski.
– Cieszę się, że Robert zdobył tę nagrodę. Gratuluję mu tego sukcesu. Przewidziałem, że tak będzie już w 2016 roku, podczas projektowania nowego kontraktu Roberta z Bayernem. Wynegocjowałem wtedy Robertowi specjalną premię od klubu za zdobycie tego typu nagrody. Chodziło o kwotę zbliżoną do 1 miliona euro. Nie wiem jednak, czy ten zapis utrzymał się później – powiedział portalowi “WP Sportowe Fakty” Kucharski, były agent Lewandowskiego. Warto dodać, że obaj panowie są skonfliktowani. I to poważnie.
Pierwsze rozstrzygnięcie w sprawie Kucharski – Lewandowski. Sąd zmienia decyzje prokuratury
Sąd uwzględnił część zażaleń Cezarego Kucharskiego: uchylił dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju, zmniejszył poręczenie majątkowe z ponad 4 mln złotych do pół miliona złotych. Ale nie oceniał, czy doszło do gróźb karalnych wobec Roberta Lewandowskiego. – Salomonowe rozwiązanie – mówi adwokat Kucharskiego Oskar Sitek. – Merytorycznego rozstrzygnięcia nie ma, ale sąd uznał duże prawdopodobieństwo, że groźby były – odpowiada pełnomocnik Roberta Lewandowskiego Tomasz Siemiątkowski. Kulisy konfliktu przedstawił na łamach Sport.pl Paweł Wilkowicz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS