A A+ A++

Niespełna tydzień temu pisaliśmy o tym, że Ubisoft, jeden z największych gamingowych deweloperów na świecie, wpadł w nie lada problemy. Chodzi oczywiście o finanse, które najwyraźniej przestały się “zgadzać”. Stąd też decyzja Francuzów o kolejnym przesunięciu premiery gry pt. Skull and Bones, a także anulowanie trzech, niezapowiedzianych dotąd produkcji. Dziś okazuje się, że sytuacja w Ubisofcie jest faktycznie nieciekawa.

Najnowsze wieści sugerują, że w Ubisofcie rzeczywiście nie jest zbyt kolorowo. CEO studia miał wystosować do swoich pracowników e-mail, w którym prosi, aby ci zaczęli być mniej rozrzutni, jeśli chodzi o firmowe finanse.

CEO Ubisoftu apeluje do pracowników, aby pomogli wyjść firmie z finansowego dołka: Oszczędzajcie! [1]

Ubisoft w tarapatach. Studio miało nawet szukać sposobów na sprzedanie się innemu deweloperowi, ale bezskutecznie

Od jakiegoś czasu wiemy, że francuski deweloper postawił sobie za cel poszukiwanie oszczędności idących w kwotę około 200 milionów dolarów. Stąd wspomniana już kasacja kilku projektów i przesunięcie Skull and Bones – gry AAA podejmującej tematykę piratów. Wygląda jednak na to, że to wciąż nie koniec cięć w poszczególnych oddziałach Ubisoftu. Okazuje się bowiem, że Yves Guillemot, CEO Ubisoftu, wysłał pracownikom e-mail, w którym prosi, aby ograniczyli oni wydatki firmy i pomogli jej stanąć na nogi.

CEO Ubisoftu apeluje do pracowników, aby pomogli wyjść firmie z finansowego dołka: Oszczędzajcie! [2]

Skull and Bones nie zadebiutuje w marcu – w sieci pojawiły się informacje o kolejnym, znaczącym opóźnieniu premiery

Treść wspominanej wiadomości opublikował serwis Kotaku, a brzmiała ona następująco: “Dziś, bardziej niż kiedykolwiek potrzebuję Waszej mocy i zaangażowania, byśmy mogli wrócić na tory sukcesu. Proszę, aby każdy z Was był szczególnie ostrożny w swoich wydatkach oraz inicjatywach”. Jak widać, najwyraźniej dyrektor generalny studia zrozumiał w końcu, że tak mocno rozbudowana struktura Ubisoftu (wiele zespołów rozrzuconych po całym świecie) nie sprzyja oszczędnemu zarządzaniu firmą. Cóż począć… Pozostaje nam obserwować, co też w najbliższych czasach stanie się z firmą. Czy zostanie wchłonięta przez inne studio, czy też pracownicy ze względu na cięcia (być może także wynagrodzeń) sami przeniosą się gdzie indziej, jeszcze bardziej osłabiając Ubisoft.

Źródło: Kotaku

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGaleria: Małgorzata Płoszaj znów opowiedziała o “Pięknych i młodych” (zdjęcia)
Następny artykułSpryskaj i zostaw na godzinę. Pleśń nie ma szans