Ceny ropy w USA rosną – surowiec kosztuje już prawie 32 USD za baryłkę
19.05.2020r. 07:42
Ropa Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 34,98 USD za baryłkę, wyżej o 0,49 proc.
Historyczny krach cen ropy w USA poniżej zera sprzed kilku tygodni – do minus 40 USD za baryłkę – wygląda coraz bardziej jak abberacja – oceniają analitycy.
Na rynki dociera więcej sygnałów o ożywieniu popytu na ropę w czasie, gdy producenci surowca z krajów OPEC+, USA i inni dostawcy ropy ograniczają swoją produkcję ropy.
W USA już od 9 tygodni maleje liczba czynnych wiertni ropy z łupków i jest ona obecnie najniższa od ponad 10 lat. Cięcia produkcji ropy w USA przekroczyły poziom 10 mln baryłek dziennie.
W czerwcu produkcja ropy z łupków może spaść w USA do najniższego poziomu od 2018 r. – prognozuje amerykański Departament Energii (DoE).
W Chinach z kolei popyt na ropę wrócił niemal do poziomu “sprzed wirusa” – do ok. 13 mln baryłek dziennie wobec 13,4 mln b/d w maju 2019 r. i 13,7 mln b/d w XII ub. roku.
Ceny ropy mają też wsparcie m.in. po informacji, że amerykańska firma biotechnologiczna Moderna Inc. osiągnęła pozytywne wyniki z badania pierwszej fazy nowego kandydata na szczepionkę przeciw koronawirusowi.
To sugeruje, że najgorsze na rynkach ropy może być już przeszłością, bo coraz więcej gospodarek zaczyna działać na wysokich obrotach.
“Na wszystkich rynkach widać optymizm – drożeje nie tylko ropa, ale także metale przemysłowe i akcje” – mówi Michael McCarthy, główny strateg ds. rynku w CMC Markets Asia Pacific.
“Jednak rynki mogą +wyprzedzać fakty+, sądząc, że gospodarki szybko powrócą do działania na dobre po zniesieniu środków blokujących” – ostrzega i dodaje, że istnieje ryzyko spadków cen WTI w krótkiej perspektywie.
W ubiegłym tygodniu WTI w Nowym Jorku zdrożała o 19 proc., a Brent na ICE zyskała 4,9 proc.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS