A A+ A++

Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej była pełna emocji. Wszystko za sprawą wyczekiwanego spotkania przedstawicieli OPEC+, które miało rzucić więcej światła na dalsze plany rozszerzonego kartelu, dotyczące limitów produkcji ropy naftowej. Decyzje faktycznie zapadły – i nawet mimo wielu pojawiających się wcześniej spekulacji, zdołały one zaskoczyć inwestorów.

Rozszerzony kartel OPEC+ nie zmienił oficjalnych limitów wydobycia ropy naftowej na przyszły rok – niemniej, większość krajów OPEC zobowiązała się do dobrowolnych cięć produkcji tego surowca. Arabia Saudyjska, która w tym roku narzuciła na siebie dodatkowe obniżenie produkcji ropy o milion baryłek, przedłuża swoje zobowiązanie na pierwszy kwartał 2024 roku.

Ogólnie, ośmiu członków rozszerzonego kartelu OPEC+ zobowiązało się do cięć produkcji o 2,2 mln baryłek dziennie, co jest pogłębieniem dotychczasowych dobrowolnych cięć wynoszących łącznie 1,3 mln baryłek dziennie. Dodatkowe 900 tysięcy cięć to efekt dodatkowego obniżenia limitu produkcji ropy przez Rosję (200 tys. baryłek), a także m.in. Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Irak.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Mimo deklaracji dodatkowych cięć produkcji ropy naftowej, ceny tego surowca na światowym rynku wczoraj istotnie spadły. Po pierwsze, może być to odzwierciedlenie braku wiary w to, że poszczególne państwa kartelu faktycznie wypełnią swoje zobowiązania. Po drugie, rynki mogły odebrać to jako relatywnie mało zdecydowaną reakcję OPEC+ na niewątpliwe spowolnienie gospodarcze na świecie. W tym tygodniu Międzynarodowa Agencja Energetyczna zapowiadała dalszy spadek popytu na ropę w 2024 roku.

ZŁOTO

Trzecia tygodniowa zwyżka cen złota.

Bieżący tydzień na rynku złota upływa pod znakiem kontynuacji ruchu wzrostowego z wcześniejszych tygodni. W rezultacie, cena złota znajduje się na drodze do trzeciej tygodniowej zwyżki z rzędu, a listopad był już drugim z kolei miesiącem wzrostu notowań kruszcu.

Dziś rano notowania złota poruszają się w okolicach 2065 USD za uncję, pozostając w okolicach lokalnego szczytu ze środy i jednocześnie niedaleko historycznych maksimów z kwietnia br., kiedy to notowania złota chwilowo wystrzeliły ponad 2080 USD za uncję. W drugiej połowie bieżącego tygodnia cenom kruszcu ciąży odbicie w górę wartości dolara, jednak utrzymywanie się cen złota blisko rekordów pokazuje siłę kupujących.

W perspektywie najbliższych miesięcy, a nawet lat, sytuacja makroekonomiczna faktycznie działa korzystnie na ceny złota – zapowiedzi rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych w USA już teraz negatywnie przekładają się na wartość dolara, wspierając tym samym ceny złota. Niemniej, w krótkoterminowej perspektywie warto zwracać uwagę na bieżące działania Fed i retorykę przedstawicieli tej instytucji w kontekście najbliższych decyzji dot. stóp procentowych w USA.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJastrzębie komentarze z FED napędzają dolara
Następny artykułSzczyt klimatyczny czy szczyt hipokryzji? Sunak, Cameron i król Karol w ogniu krytyki