A A+ A++
Wiadomość
gry
24 września 2021, 11:25

Firma Konami wydała Castlevania Advance Collection, czyli kolekcję klasycznych odsłon tego cyklu z konsoli przenośnej GBA. Zestaw trafił na PC i konsole.

Firma Konami zapowiedziała i kilka godzin później wydała Castlevania Advance Collection, czyli zestaw zawierający trzy odsłony popularnego cyklu platformówek wydane pierwotnie na konsolę przenośną Game Boy Advance oraz jedną dodatkową produkcję.

Kolekcja zadebiutowała równocześnie na PC (w serwisie Steam za 71,99 zł) oraz konsolach Xbox One (89,99 zł), PlayStation 4 (84,00 zl) i Nintendo Switch (84 zł). Mogą w nią zagrać także posiadacze Xboksa Series X/S i PlayStation 5 dzięki wstecznej kompatybilności. Na żadnej z platform sprzętowych nie przygotowano polskiej wersji językowej.

W skład zestawu wchodzą następujące produkcje:

Wchodzące w skład zestawu odsłony z Game Boy Advance to prawdziwe platformówkowe perełki, które uchodzą za jedne z najlepszych produkcji wydanych na tę konsolę przenośną.

Poza trylogią z GBA w kolekcji znalazła się również gra Castlevania: Dracula X, która oryginalnie ukazała się w 1995 roku na 16-bitową konsolę SNES. Nie była to do końca nowa pozycja, gdyż stanowiła mocno przerobioną wersję starszego Castlevania: Rondo of Blood.

Wszystkie cztery gry z Castlevania Advance Collection dostępne są w takiej samej oprawie, jak ich pierwsze wydania. Wprowadzono za to sporo zmian umilających rozgrywkę, takich jak quicksave czy możliwość przewijania rozgrywki w tył o kilka sekund. Kolekcja oferuje także galerię artworków, odtwarzacz muzyki oraz encyklopedię.

  1. Castlevania Advance Collection – strona oficjalna

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZuchwały skok na hiszpański bank w 1982 roku
Następny artykułMiguel Munoz z Piasta Gliwice nie boi się polskiej zimy