Pierwsze El Clasico z udziałem Roberta Lewandowskiego zakończyło się klęską FC Barcelony. Zespół Polaka przegrał 1:3 na Santiago Bernabeu, a sam napastnik również niewiele zdziałał. W 25. minucie koszmarnie chybił, a po przerwie padł w polu karnym, ale nie doczekał się podyktowania jedenastki. Okazuje się, że kluczem do powstrzymania kapitana reprezentacji Polski był specjalny plan obmyślany przez Carlo Ancelottiego.
Ancelotti miał swojego człowieka do pilnowania Lewandowskiego. “Zrealizował to bardzo dobrze”
Założenia trenera Realu nie były skomplikowane. Zdradził je tuż po meczu przed kamerami DAZN. – Było jasne, że presję na Lewandowskim musi wywierać Militao, mieliśmy też nad nim kontrolę w grze między liniami, dzięki takim zawodnikom, jak Kroos i Tchouameni – powiedział Ancelotti. Rolę Militao podkreślił także na pomeczowej konferencji – Chciałem, żeby Militao był nieco bardziej agresywny niż Alaba. Alaba miał pozostać na swojej pozycji, a Militao powinien być trochę bardziej energiczny. Zrealizował to bardzo dobrze – chwalił Brazylijczyka.
Ancelotti o powstrzymaniu FC Barcelony: “Pracowaliśmy jako kolektyw i nie zostawialiśmy zbyt wiele miejsca”
Włoch wskazał również na konferencji prasowej, co w głównej mierze przyczyniło się do zwycięstwa gospodarzy. – Myślę, że kluczowa była pierwsza połowa, w której byliśmy lepsi, bardziej energiczni i bardziej efektywni. Graliśmy bardzo dobrze od tyłu. Piłkarze FC Barcelony mają zwyczaj wciskania się naprawdę wysoko na połowę przeciwnika i to właśnie wtedy mieliśmy pewność, że zaraz możemy wyjść do przodu i być skuteczni w kontrataku. Byliśmy też dobrze zorganizowani w defensywie, ponieważ pracowaliśmy jako kolektyw i nie zostawialiśmy zbyt wiele miejsca – zauważył.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Starcie Realu Madryt z FC Barceloną było także pojedynkiem między Robertem Lewandowskim a Karimem Benzemą. Obaj napastnicy pretendują do nagrody Złotej Piłki. Ancelotti nie ma wątpliwości, że trafi ona do jego podopiecznego. – Dziś grał dobrze, strzelał i był ważny dla całej drużyny. Mam nadzieję, że wygra Złotą Piłkę. Potem mu pogratulujemy. Ten tytuł będzie również w pewnym stopniu nasz – dodał trener Realu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS