Były radny PiS z Poznania z nową intratną posadą w państwowej spółce. To już druga

– Zacząłem pracę na nowym stanowisku w poprzedni piątek – mówi „Wyborczej” Adam Pawlik. – To rada nadzorcza ogłosiła konkurs i dokonała wyboru. W konkursie mógł wystartować każdy. Byłem tą osobą, która dostała najwięcej punktów.

Błyskotliwa kariera byłego radnego PiS

Adam Pawlik to absolwent Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości w Poznaniu, ma dyplom EMBA Instytutu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. Jest też członkiem zespołu doradczego pełnomocnika rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego.

To już druga intratna posada w kolejowej spółce, którą były radny miejski Adam Pawlik dostaje za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Trzy lata temu został zastępcą dyrektora Przewozów Regionalnych w Wielkopolsce. Pawlik zajmował się tam organizowaniem przewozów, nadzorem nad pracą drużyn pociągowych, koordynował obsługę pociągów. Konkursu na to stanowisko nie było.

Gdy PiS wprowadziło ustawę, która zabrania łączenia pracy na menedżerskich stanowiskach w państwowych spółkach z mandatem radnego, Pawlik musiał zrezygnować ze startu w wyborach do rady miasta w 2018 r.

Kiedyś był działaczem ruchów miejskich, potem poszedł do PiS

Adam Pawlik w 2010 r. opuścił stowarzyszenie My-Poznaniacy i dostał się do rady miasta z listy komitetu byłego prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego. Mimo że wcześniej ostro krytykował byłego prezydenta za to, że latami nie zrobił nic, by zbudować park Rataje. Ale już w 2012 r. Pawlik przekonywał, że na Grobelnym się zawiódł. Odszedł z klubu PRO i przyłączył się do PiS, w którym jest do dziś.

Pawlik był też członkiem powołanego przez wojewodę w 2016 r. zespołu, który miał pracować nad poprawą funkcjonalności poznańskiego dworca i przywróceniem funkcji dworca jego zabytkowemu budynkowi.