A A+ A++

Były lider KOD: W zasadzie jestem żebrakiem

Kijowski – podobnie jak podczas poprzednich rozprawach – przybył do sądu w towarzystwie kilkunastu sympatyków. Po odczytaniu aktu oskarżenia nie przyznał się do winy i rozpoczął składanie wyjaśnień. – Oczywiście jestem niewinny. Wszystkie postawione mi zarzuty zostały oparte na nieprawdzie – oświadczył. Podkreślił przy tym, że decyzję o jego wynagrodzeniu podjął zarząd KOD, a sąd uznał ją później za zgodną z prawem.

Kijowski zapewnił, że w sprawie rozliczania faktur za prace informatyczne nie było żadnej zmowy. – Decyzja o wynagrodzeniu została podjęta zgodnie z wewnętrznymi regulacjami i zgodnie z prawem. Umowa została zawarta w sposób ustny, co powoduje pewne trudności dowodowe, ale nie wpływa na jej ważność i nie może być podstawą do stawiania nieprawdziwych zarzutów – mówił Kijowski.

Jego zdaniem wybuch afery z fakturami był związany z zamiarem osłabienia jego pozycji i pozbycia się go z KOD-u przez niektórych członków zarządu tego stowarzyszenia. – Nie mam żadnych wątpliwości, że osoby, które tę aferę wywołały zrobiły to dla własnych, osobistych korzyści. (…) Istotnym motywem skonstruowania i uruchomienia tej prowokacji była chęć ukrycia własnych finansowych machinacji – argumentował były lider KOD.

Mateusz Kijowski podkreślił też, że w wyniku tej sprawy i licznych doniesień medialnych stracił realną możliwość zdobycia pracy i od dawna ponosi związane z tym konsekwencje. – Od kilku lat w zasadzie jestem żebrakiem. Nie posiadam nic i żyję dzięki życzliwości przyjaciół. Po prawie 30 latach kariery zawodowej jestem dzisiaj osobą wykluczoną z prawa do pracy i samodzielnego utrzymania się. To nie jest wyrok, to jest lincz – dodał Kijowski. Wyraził przy tym nadzieję, że uda mu się chociaż przed sądem oczyścić z nieprawdziwych – jego zdaniem – zarzutów.

Do winy nie przyznał się też drugi oskarżony w tej sprawie Piotr Ch. – Nie przyznaję się do zarzucanych mi czynów. Jestem niewinny – powiedział. – Nigdy w sprawie faktur wystawianych przez spółkę pana Mateusza nie podejmowałem żadnych decyzji co do tego, że mają być one wystawione, że mają być opłacane. Wykonywałem jednie polecenia członków zarządu i innych członków komitetu społecznego, którzy przekazywali mi informacje, że te faktury należy opłacić – zaznaczył.

Kolejną rozprawę w tym procesie pruszkowski sąd zaplanował na 9 grudnia.

Kijowski miał już wyrok w zawieszeniu

Sprawa nieprawidłowości w rozliczaniu finansowym stowarzyszenia uważana była za punkt zwrotny w dziejach popularnego niegdyś ruchu. Faktury byłego lidera KOD doprowadziły do kryzysu i marginalizacji komitetu. Według Kijowskiego rzeczywistym celem afery było usunięcie go z KOD i przejęcie władzy w organizacji.

Pierwszy proces w tej sprawie toczył się od czerwca 2018 r. do września 2020 r. Mężczyźni nie przyznali się wtedy do winy. Kijowski zapewniał przy tym, że on sam nie brał udziału w podejmowaniu decyzji dot. wypłaty środków KOD.

Ostatecznie pruszkowski sąd uznał Kijowskiego za winnego poświadczenia nieprawdy w siedmiu fakturach i skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 5 tys. zł grzywny. Sąd podkreślił przy tym, że mężczyzna nie przywłaszczył pieniędzy komitetu, czego uznania domagała się prokuratura. Tym samym wyrokiem pruszkowski sąd uniewinnił Piotra Ch.

Od orzeczenia odwołała się zarówno prokuratura – która domagała się wcześniej kary po roku pozbawienia wolności dla obu oskarżonych oraz orzeczenia solidarnego obowiązku naprawienia szkody finansowej – jak i Kijowski.

W maju warszawski sąd okręgowy uchylił wyrok wobec obu mężczyzn i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi w Pruszkowie. Według sądu okręgowego ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji były nieprawidłowe. Jak argumentowano wtedy, sąd rejonowy błędnie nie przyjął, że oskarżeni przywłaszczyli pieniądze KOD i działali w porozumieniu.

Czytaj też: „Kijowski, ogarnij się”! Były lider KOD ma kłopoty finansowe. W sieci zbierają na „stypendium wolności”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDanch odchodzi z Arki
Następny artykułOrganizator Live Nation ogłosił kolejny koncert w TAURON Arenie Kraków