A A+ A++

“Przy sprzyjającej pogodzie zakończymy roboty jeszcze w styczniu” – tak o remoncie kładki Esperanto na Brdzie w ubiegłym tygodniu napisali bydgoscy drogowcy. Jak bardzo jest potrzebna, niech świadczy fakt, że niektórzy mieszkańcy chodzą po niedokończonej przeprawie, co oczywiście jest niebezpieczne.

Remontowana za prawie 1,23 mln zł kładka Esperanto w Bydgoszczy jest zamknięta od października. To część większego zadania. Równolegle za niespełna 237 tys. zł były prowadzone prace przy V śluzie Kanału Bydgoskiego na wysokości ul. Czarna Droga oraz na mostku między ul. Baranowskiego a Opławiec na Brdzie. Z nimi firma Kormost, bo to ona wygrała przetarg, poradziła sobie o czasie, czyli w połowie grudnia, tutaj ma opóźnienie spowodowane koniecznością zachowania żeglowności na Brdzie oraz listopadowymi opadami śniegu – oba te czynniki utrudniły prowadzenie robót. Ich zakres jest tu największy, co widać choćby po cenie, składają się na nią: przebudowa drewnianego pomostu, korekta want, remont konstrukcji stalowej i istniejących podpór oraz wykonanie nowych schodów i oświetlenia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPotężny karambol i zablokowana droga ekspresowa pod Kielcami. Zderzyło się 40 aut, są ranni [AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA Z DRONA]
Następny artykułTwierdza Polkowice