18.01.2021, 09:48 | czytano: 3553
Fot. Robert Miśkowiec
Grzegorz Watycha, pytany o swój stosunek do lockdownu w turystyce, powiedział, że jest zwolennikiem otwarcia wyciągów narciarskich.
– Gdyby to ode mnie zależało, dałbym stacjom narciarskim możliwość funkcjonowania, oczywiście w odpowiednim reżimie sanitarnym – mówi burmistrz Miasta. – Pandemia przetoczyła się przez Podhale. Szkoda tego sezonu, bo gdy turystyka zaczęła się u nas dobrze rozwijać, zostało wszystko zamknięte.
Jak dodał, u rządzących przeważyła obawa, że po otwarciu stoków narciarskich, narciarze zaczęliby się spotykać i imprezować, a to pociągnęłoby za sobą wzrost zakażeń koronawirusem.
Zamknięcie stacji narciarskich odbija się również m.in. na budżetach gmin, które mają niższe wpływy z podatków czy nawet na sporcie, bo ośrodki narciarskie były sponsorami lokalnych klubów sportowych.
r/
Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem [email protected]).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS