Jest orzeczenie sądu w sprawie wpisów na facebooku, które dotyczyły Ewy Gołębiowskiej. Proces odbył się w trybie wyborczym. Teraz burmistrz Pilzna ubiegająca się o reelekcję, czeka na przeprosiny od osoby, która ją pomówiła.
Zgodnie z orzeczeniem Sądu Okręgowego w Rzeszowie jedna z kandydatek do Rady Miejskiej w Pilźnie ma zakaz rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat pełniącej urząd burmistrz, musi usunąć je z mediów społecznościowych, a także przeprosić Ewę Gołębiowską oraz wpłacić 1 tys. zł na rzecz Towarzystwa Przyjaciół Pilzna i Ziemi Pilźnieńskiej.
Sąd orzekł, że pozwana zamieściła na facebooku nieprawdziwe informacje mówiące o: zastraszaniu mieszkańców miasta i gminy Pilzno i zwalnianiu ich z pracy za sprzeciwienie się władzy, braku uczciwości, nierównym traktowaniu. Osoba atakująca Gołębiowską w sieci pisała o konieczności zakończenia „układów i układzików”, sugerując uczestnictwo w nich burmistrz Pilzna. Padały oskarżenia o nierównym dostępie do edukacji.
– Czy jestem usatysfakcjonowana? Przede wszystkim jestem przerażona skalą hejtu. To sposoby, których nigdy w kampanii wyborczej nie stosowałam i których nie uznaję. Dla mnie takie praktyki są okropne – mówi Ewa Gołębiowska.
Wyjaśnia, że osoba, która ją publicznie pomówiła na portalu społecznościowym to kandydatka, która starała się o mandat w Radzie Miejskiej z list KWW Szansa dla Pilzna.
– Mój adwokat już złożył apelację, bo orzeczenie nie jest prawomocne – mówi była kandydatka.
Nie zgadza się na podanie imienia i nazwiska, twierdząc, że nie jest już osobą publiczną.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie orzeczenie w tej sprawie wydał w ostatnią sobotę.
W II turze Ewa Gołębiowska zmierzy się z Tadeuszem Pieczonką z KWW Przyszłość Gminy Pilzno.
Aktualizacja: 15/04/2024 13:40
Autor: Debica24.eu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS