Problem został zasygnalizowany przez fundację ClientEarth Prawnicy dla Ziemi i Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży. Jak zwraca uwagę PAP, organizacje te już rok temu apelowali o zmianę przepisów w te kwestii – podniesienie dopuszczalnej wysokości ogrodzenia, które można zakończyć ostrymi elementami z 1,8 na 2 m. Ministerstwo odpowiedziało na początku bieżącego roku, stwierdzając, że “przeanalizuje problem”.
Naukowcy podkreślają, że w tym momencie brakuje respektowania nawet obecnych przepisów. M.in. dlatego postanowili teraz zapoczątkować uświadamiającą kampanię #bezkolców.
Dyrektor IBS PAN w Białowieży dr hab. Rafał Kowalczyk powiedział w rozmowie z PAP, że “do wypadków z udziałem zwierząt, na zakończonych ostrymi, metalowymi elementami ogrodzeniach dochodzi dość często”. Jedno z takich wydarzeń miało miejsce w zeszłą środę 18 listopada.
Zobacz też: Apel 11 tys. naukowców. “Mamy moralny obowiązek”
Wtedy to w Klepaczach koło Białegostoku dwa łosie nabiły się ze skutkiem śmiertelnym na metalowe ogrodzenie. Zdarzenie miało miejsce w centrum miejscowości, przed południem. Zwierzęta najprawdopodobniej przywędrowały stamtąd z pól i zdecydowały się w tamtym miejscu przejść na drugą stronę drogi.
Tego rodzaju ogrodzenia stanowią także zagrożenia dla ludzi. Kowalczyk powiedział PAP, że “ma wiedzę o takich wypadkach, do których doszło gdy właściciele posesji – a nie intruzi – ulegli wypadkowi próbując przejść przez takie ogrodzenie”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS