Podczas prac przy budowie obwodnicy Olesna jedna z koparek natknęła się na betonowe płyty. Prace od razu przerwano, a na miejsce wezwano wszystkie możliwe służby. Znalezisko zostało odkryte w okolicach Starego Olesna.
Wiadomość długo utrzymywano w tajemnicy, ale w końcu musiała ona wyjść na światło dzienne. Po dogłębniejszych wykopach, okazało się, że to poniemiecki bunkier.
Będący na miejscu historycy podobno cmokają z wrażenia. To odkrycie niebotyczne! To mógł być drugi Wilczy Szaniec, badania georadarowe wskazują, że budynek może mieć kilka nawet kilka pięter. Wszystko ukryte głęboko pod ziemią, a jednak doskonale zachowane.
Jak to możliwe, że dotychczas żadne źródła nawet nie wspominały, że Niemcy mogli mieć swoją siedzibę w naszej okolicy? Bo naprawdę tajne rzeczy są, co tu dużo mówić… naprawdę tajne. O istnieniu budynku miało wiedzieć jedynie ścisłe dowództwo Wehrmachtu. Można się jedynie domyślać, że znaczenie miała pobliska trasa kolejowa oraz nieprzebrane lasy, które umożliwiały lepsze ukrycie obiektu.
Co dalej z odkryciem? Pytań jest wiele. W jaki sposób można wykorzystać swoiste odkrycie do promocji powiatu oleskiego? Czy trzeba będzie zmienić trasę obwodnicy? Na jak długo zostanie zatrzymana budowa? I w końcu, jak na znalezisko zareagują Niemcy? Podobno odkrycie wywołało popłoch w szczytach niemieckiej władzy. I co tak naprawdę krył bunkier? Miejscowi mieszkańcy mówią, że na jednej z już odkrytych płyt odnaleziono napis: “Kreis Rosenberg – Wolfenstein”.
Z ciekawostek, do Olesna zmierzają największe telewizje, w jednym z oleskich hoteli zameldował się już Bogusław Wołoszański. Na razie jednak na teren znaleziska absolutnie nikt nie może wchodzić, bo na miejscu pracują saperzy.
O sprawie będziemy powiadamiać na bieżąco.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS