A A+ A++

Zabudowa tych terenów “jest niewłaściwa i stwarza realne zagrożenie bezpieczeństwa” – przestrzegał Urząd Miasta w Katowicach. I pozwolił na budowę marketu tuż przy rzece Mlecznej. Mieszkańcy zgłosili sprawę do prokuratury. Boją się powodzi.

Sonia Weps każdego dnia, gdy wychodzi z domu, widzi, że po drugiej stronie rzeki powstaje duży sklep z parkingiem. Budowa trwa tam, gdzie kilka lat temu stała woda.

– Dla nas ta budowa to zagrożenie. To teren zalewowy. Nie trzeba być inżynierem, by wiedzieć, że woda gdzieś spłynie w razie powodzi. Ja już widzę tę wodę w swoim ogródku – mówi Sonia Weps.

Jej dom stoi blisko rzeki Mlecznej w katowickim Zarzeczu. Z powodzią walczyła już dwa razy. Najpierw w 2010 i 2013 roku. – W piwnicy mieliśmy wody po kostki, przy domu i przy rzece sypaliśmy wały. Od tego czasu boimy się powtórki – mówi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGuz mózgu wprowadził w życie fałszywą nutę
Następny artykułNowa tężnia w Pruszkowie nabiera kształtów