A A+ A++

W niedzielę wieczorem wszystko będzie jasne – o 18 rozpocznie się mecz decydujący o mistrzostwie Polski w rugby w sezonie 2021/22. Ogniwo Sopot podejmie Orkana Sochaczew, a naprzeciw siebie staną bracia – Mateusz i Dawid Plichta. Transmisja na TVP Sport, relacja z meczu na sport.interia.pl.

To niesamowita statystka, ale prawdziwa. Otóż w poprzednich czterech finałach mistrzostw Polski w rugby za każdym razem przeciw sobie stawali bracia Plichta – starszy Dawid i młodszy Mateusz. Każdy był górą po dwa razy, najpierw Dawid w barwach Budowlanych Łódź (2017-18), potem Mateusz, który gra dla Ogniwa Sopot (2019-21). Wcześniej w 2016 r. był jeszcze finał Pucharu Polski, w którym, tak zgadliście Państwo, zagrali łodzianie z sopocianami i przeciw sobie bracia P. Jakby tego było mało, obaj grają na tej samej pozycji – numer 9, czyli są łącznikami młyna.

W niedzielę o godz. 18 na Stadionie Miejskim im. Edwarda Hodury w Sopocie tradycji stanie się zadość – w finale mistrzostw Polski znów dojdzie do braterskiego pojedynku, z tą różnicą że Dawid powrócił do macierzystego Orkana Sochaczew, Mateusz pozostaje wierny Ogniwu.

– To mój szósty finał ligowy, podchodzę do tego na chłodno. Już rozumiem, jakimi prawami takie mecze się rządzą. Jednak ten jest też dla mnie szczególny, bo pierwszy z moim macierzystym klubem, pierwszy w barwach Orkana Sochaczew. Tutaj się urodziłem, wychowałem, tutaj mieszka moja rodzina, więc bronię barw mojego klubu i rodzinnego miasta. Znaczy to dla mnie bardzo wiele i ma szczególną wartość – przyznaje reprezentant Polski, który po raz kolejny stanie naprzeciwko swojego brata Mateusza, występującego w ekipie z Sopotu. – To szósty finał, który gramy przeciwko sobie. Fajnie, że spotykamy się w finałach, cieszę się, że gramy w dwóch najlepszych drużynach w Polsce. To nadaje dodatkowego smaczku – mówi Dawid Plichta w zapowiedzi finału, która znalazła się na oficjalnej stronie Polskiego Związku Rugby.

Orkan Sochaczew jest absolutnym nowicjuszem w finale, do tej pory ma na koncie jedynie trzy brązowe medale w lidze. Sochaczew zagra o pierwszy tytuł, Sopot o dwunasty. To nie znaczy jednak, że jest w decydującym meczu w Sopocie Orkan jest bez szans i robienie z niego Dawida przy sopockim Goliacie to gruba przesada. Orkan Sochaczew to jak na polskie warunki rugby, klub bardzo dobrze zorganizowany, posiadający wsparcie lokalnego samorządu i aż dwóch spółek skarbu państwa – na koszulkach sochaczewskiego klubu reklamują się ORLEN i KGHM – to rzadkość nawet w o wiele bardziej popularnej piłce nożnej.

Sopot i Sochaczew to miasta o zbliżonej wielkości – według wikipedii oba mają po 37 tysięcy mieszkańców. Sopot ma tyle poza sezonem, bo w wakacje, które się zaczęły dodatkowe drugie tyle spaceruje po Molo, Monciaku i leży na plaży.

– To miasta o zbliżonej wielkości. Różnica polega na tym, że Sopot jest położony w innym miejscu Polski. Sopot miałby zbliżony klimat do Sochaczewa, gdyby nie miał obok siebie Gdańska i Gdyni. Na co trzecim samochodzie są naklejki Ogniwa, miasto żyje rugby, ale jest więcej atrakcji pozasportowych – pół żartem, pół serio mówił w wywiadzie na stronie Ogniwa, Mateusz Plichta przed ostatnim meczem obu drużyn, który odbył się w Wielką Sobotę w Sopocie. Popularny “Rysiek” ma skalę porównawczą, bo przecież wychował się w Sochaczewie, a 6 lat temu przeszedł do Sopotu. Wtedy w kwietniu, Orkan wygrał na wyjeździe 21:11 w kurorcie i wydawało się, że jest w stanie powalczyć nawet o 1. miejsce w rundzie zasadniczej. Potem przyszły jednak dwie wyjazdowe przegrane z Master Pharm Rugby Łódź oraz Lechią Gdańsk i ostatecznie to drużyna trenera Karola Czyża zameldowała się na pozycji lidera po rundzie zasadniczej.

– To co działo się przez cały rok jest już przeszłością, liczy się tylko ten jeden mecz. Skupiamy się na nim, myślimy co było dobre, a co nie w mijającym roku, analizujemy jak zagra przeciwnik, myślimy jak na to odpowiedzieć. Poziom adrenaliny i emocji jest zupełnie inny niż podczas zwykłych meczów ligowych, wynik niedzielnego finału zdeterminuje ocenę tego sezonu, nikt nie będzie pamiętał kto był pier … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBoris Johnson apeluje do G7: Ukraina potrzebuje naszego wsparcia
Następny artykułRośnie liczba rannych w ataku rakietowym na Kijów [RELACJA]