A A+ A++

Liczba wyświetleń: 54

Bratanica prezydenta USA Mary Trump pozwała go i jego krewnych do sądu za oszustwa, wynika z dokumentów sądowych. Pozwani to amerykański prezydent Donald Trump, jego siostra Maryanne Trump-Barry i spadkobiercy ich zmarłego w sierpniu brata Roberta.

W pozwie siostrzenica Trumpa twierdzi, że począwszy od lat 80. XX wieku Donald, Robert i ich siostra przejęli kontrolę nad imperium nieruchomości, którą odziedziczyli po śmierci ojca i stosując różne sztuczki i nielegalne schematy, żeby zarobić jak najwięcej pieniędzy, w tym również, aby uchylać się od podatków, oszukując wspólników i podnosząc czynsz dla mieszkańców z niskimi dochodami.

Po śmierci ojca, siostrzenica Trumpa odziedziczyła część rodzinnego biznesu, jednak przez to, że była niepełnoletnia, to Robert, Donald i ich siostra wzięli na siebie zarządzanie jej częścią majątku. Ale zamiast tego, „żeby bronić jej interesów, zbudowali skomplikowany schemat, żeby wypompować jej aktywa i okłamali na temat prawdziwej wielkości jej części spadku… sprawiając, żeby myślała, że jest znacznie mniejszy, niż w rzeczywistości”.

Zgodnie z dokumentami sądu, siostrzenica Trumpa żąda od rodziny rekompensaty za straty poniesione na skutek wprowadzenia jej w błąd na temat rzeczywistej wartości i rozmiaru jej majątku, a także zadośćuczynienia w kwocie minimum 500 tys. dolarów.

Latem Mary Trump wydała książkę o Trumpie „Zbyt wiele i nigdy dość: jak moja rodzina stworzyła najniebezpieczniejszego człowieka na świecie”, w której nazwała swojego wuja okrutnym człowiekiem bez zasad i kłamcą.

Źródło: pl.SputnikNews.com

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolana: Jak unikać kłopotów i gdzie szukać pomocy?
Następny artykułKupcy protestują w Piotrkowie Trybunalskim. “Ja tu handluję od 40 lat, nie wiem, co teraz zrobię”