A A+ A++

Ostatni rok nie był zbyt udany dla branży gier. Upłynął bowiem pod znakiem pokaźnych zwolnień. Ich skala była na tyle duża, że wątpliwe jest, by rynek elektronicznej rozrywki był w stanie wchłonąć w bliskiej przyszłości wszystkich twórców, którzy pożegnali się z pracą. O ile branża nowych technologii powoli z kryzysu wychodzi, tak prognozy dla rynku gier już tak optymistyczne nie są. Taki pogląd podziela między innymi analityk Mat Piscatella z firmy badawczej Circana.

Wydatki konsumentów na rynku gier wideo mogą zmniejszyć się w 2024 roku nawet o 10%. Okres ten obarczony jest jedną z największych niepewności w dotychczasowej historii branży.

Branża gier wideo może znacząco skurczyć się w 2024 roku. Prognozy na kolejny rok są już bardziej optymistyczne [1]

Aplikacje uruchamiające do gier na PC – fanaberia wydawców czy naturalna konsekwencja rozwoju cyfrowej dystrybucji?

Mat Piscatella udzielił ostatnio wywiadu portalowi GamesIndustry.biz. Niestety wnioski z niego płynące nie są zbyt optymistyczne dla branży gier. Przewiduje on, że rok 2024 będzie okresem niepewności, który może zaowocować skurczeniem się wydatków konsumenckich na gry wideo nawet o 10% lub więcej. Jest to, co prawda, bardziej pesymistyczne z założeń (w optymistycznym wariancie prognozy Circana mówią o spadku rzędu 2%), ale taki rozwój sytuacji z pewnością doprowadzi do dalszych zwolnień. Kurczenie się rynku mogłoby w ocenie Piscatelli ograniczyć wydanie większej liczby niespodziewanych hitów pokroju Helldivers 2 czy Palworld, warto jednak zaznaczyć, że taki rozwój wypadków jest obarczony dużą niepewnością. Nie można bowiem z góry przewidzieć, jakie gry odniosą nieoczekiwany sukces i ile ich ostatecznie będzie. Mowa zatem o okresie charakteryzującym się jedną z największych niepewności w historii tej branży. 

Branża gier wideo może znacząco skurczyć się w 2024 roku. Prognozy na kolejny rok są już bardziej optymistyczne [2]

Twórca Baldur’s Gate 3 ostrzega, w kontrze do Ubisoftu, przed dominacją modelu subskrypcyjnego w branży gier wideo

Okoliczności te potęguje także fakt, że GTA 6 ukaże się dopiero w 2025 roku, a Sony nie planuje w tym roku żadnych większych premier od własnych studiów. Stosunkowo odległa jest też perspektywa wprowadzenia na rynek następcy konsoli Nintendo Switch. Piscatella wskazuje ponadto, że nie mamy pewności, czy w bieżącym roku doczekamy się premier odświeżonych wersji konsol Xbox Series X|S oraz PlayStation 5. Nawet gdyby by do tego doszło, to nie należy spodziewać się rewolucji, która nakręci znacząco rynek. Nowy wariant sprzętu miałby na niego wpływ raczej stabilizujący, a nie stymulujący. Piscatella podkreśla też, że czeka nas dalszy odwrót od fizycznych wydań gier, co nie będzie korzystne dla podmiotów zajmujących się ich obrotem. Rok 2025 ma być już lepszy, czemu z pewnością znacząco pomoże premiera GTA 6.

Źródło: GamesIndustry

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułПісля розслідування журналістів директор Київського метрополітену подав у відставку
Następny artykułO bezpieczeństwie w Milanówku. Przyjdź na debatę