Gmina Bodzanów to kolejny teren, na którym nawałnica poczyniła spore zniszczenia. Jak informuje tamtejszy urząd gminy, brak dostaw prądu doprowadził do paraliżu komunikacyjnego, nie działały też telefony. Uszkodzonych zostało wiele budynków.
Ochotnicza Straż Pożarna w Bodzanowie przekazała, że w ciągu kilku ostatnich dni jednostka zmagała się ze skutkami nawałnicy, która przeszła przez ten region.
Największe szkody wyrządziła burza, która miała miejsce 14 lipca.
– Około godz. 23 zostaliśmy zadysponowani do usuwania skutków nawałnicy w naszym regionie. Nocna burza wywołała wiele szkód, nad którymi nasi strażacy pracowali do późnych godzin popołudniowych – poinformowali 15 lipca. – Nasi druhowie wyjeżdżali do uszkodzonych oraz zerwanych dachów, powalonych i połamanych drzew, oraz zerwanych linii energetycznych – wyjaśniają strażacy.
O skutkach nawałnicy poinformował też Urząd Gminy w Bodzanowie.
– Naszą gminę oraz powiat dotknęła wichura, która niszczyła domy, budynki gospodarcze oraz uprawy. Brak dostaw prądu doprowadził do paraliżu komunikacyjnego, nie działały telefony. (…) Wiele osób pozostaje bez prądu (…). Pozostajemy w stałym kontakcie z Energą w celu jak najszybszego przywrócenia dostaw prądu. Jednostki OSP oraz pracownicy Urzędu Gminy zarówno w nocy, jak i teraz cały czas służą pomocą przy zabezpieczaniu domów oraz usuwają powalone drzewa. Wójt Gminy powołał komisję do szacowania strat, prosimy o zgłaszania się do Urzędu osób, które ucierpiały w wyniku wichury – przekazał urząd w komunikacie.
Nasza czytelniczka opisuje jeszcze jeden skutek tych zdarzeń.
– Nocna nawałnica całkowicie zniszczyła brukowaną drogę z Miszewa do Białobrzegów w gminie Bodzanów. Droga miała ponad 70 lat, wybudowali ją jeńcy wojenni podczas II wojny światowej. Woda uszkodziła też most w Borowicach w tej samej gminie. W Cieślach ewakuowano w nocy mieszkańców kilku domów zalewanych przez wodę. Ta brukowana droga i mostek miały tonaż 8 ton, od miesięcy jeździły nią zestawy po 40 ton, znaki pokradli. Zniszczenia są na długości kilkuset metrów – wyjaśniła.
W sprawie tej drogi wysłaliśmy pytania do urzędu gminy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS