Trudne warunki drogowe okazały się zgubne dla świeżo upieczonego właściciela BMW, który stracił panowanie nad pojazdem i wjechał nim do stawu. Jego oraz pasażera uratował jednak fakt, że samochód wyposażony był w szklany, otwierany dach.
Jak informuje KPP w Puławach, do niebezpiecznego zdarzenia doszło w godzinach nocnych w miejscowości Klementowice. 56-letni kierowca świeżo zakupionego BMW nie opanował pojazdu na ośnieżonej drodze, wpadł w poślizg i zjechał do pobliskiego stawu.
Kierującemu oraz jego pasażerowi udało się wydostać z samochodu poprzez szklany, otwierany dach. Uchroniło ich to przed kontaktem z zimną wodą, ale nie mieli jak się stamtąd wydostać. Na szczęście kierowca, będący świadkiem zdarzenia, wezwał na pomoc służby.
Na miejsce przybyła policja, straż pożarna oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Lublina. Służby pomogły mężczyznom wydostać się na brzeg. Nie zostali oni ranni, ale ze względu na wychłodzenie organizmu zostali przetransportowani do szpitala na obserwację.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS