Gorzowianie z domów przy ulicy Rzecznej skarżą się na zły stan drogi, kurz i pył oraz brak oświetlenia. – Ze spaceru wracasz jak po robocie na budowie – mówią. Gmina zaczyna remont, miasto umywa ręce. Urzędnicy państwowi i samorządowi odsyłają jedni do drugich. – To syf i tragedia – żalą się mieszkańcy
Ulica Rzeczna biegnie na wale przeciwpowodziowym. Łączy Gorzów z Bogdańcem. Pod koniec kwietnia radna Marta Bejnar-Bejnarowicz wysyła do prezydenta Jacka Wójcickiego interpelację w sprawie stanu nawierzchni. „Na wniosek mieszkańców zwracam się z prośbą o ucywilizowanie tej drogi. Bardzo się tam kurzy – jest czarno, kurz osiada dosłownie na wszystkim. Cała nawierzchnia to pozostałość bardzo pylącego tłucznia. Okolica jest niedoinwestowana: brak oświetlenia, kanalizacji, internetu. Bogdaniec kładzie asfalt na swojej części. Niestety gorzowski odcinek pozostanie w niezmienionej formie, a chodzi tylko o nakładkę asfaltową” – pisze radna. Do interpelacji załącza zdjęcie ulicy Rzecznej po deszczu. Woda wypłukała nawierzchnię wzdłuż krawężników. Na drodze pełno dziur, które zmieniły się w głębokie kałuże. Brak pobocza i oświetlenia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS