A A+ A++

StarCraft 2 swoją premierę miał dekadę temu, ale mimo upływu lat nadal pozostaje popularną grą aktualizowaną przez deweloperów. Niestety większe wsparcie zostaje przez Blizzarda zakończone co oznacza, że RTS w przyszłości nie otrzyma dużego patcha wnoszącego nową zawartość. Nie oznacza to jednak, że studio całkowicie zapomni o swoim projekcie, ponieważ nadal zamierza dostarczać aktualizacje eliminujące błędy czy usprawniające balans rozgrywki. Po prostu druga część nie dostanie żadnego dodatku czy większej aktualizacji implementującej niedostępne wcześniej elementy. Blizzard zaprzestał zarazem dalszego produkowania rzeczy pokroju płatnych skrzyń War Chest oraz dowódców. Tytuł nie znika także ze sceny e-sportu, na której radzi sobie całkiem dobrze. Dodatkowo przyznano, że w czwartym kwartale bieżącego roku strategia nie dostanie poprawki poprawiającej balans, albowiem podobna trafiła do graczy niedawno.

Blizzard poinformował, że kończy z dostarczaniem nowej zawartości do StarCrafta 2.

[embedded content]

Skąd decyzja o zakończeniu tego rodzaju wsparcia? Otóż według Blizzarda pomoże to części ekipy odpowiedzialnej za dostarczanie przytoczonych elementów odciąć się i zastanowić się nad dalszą przyszłością marki StarCraft. Oczywiście z miejsca pojawiły się spekulacje o planowaniu trzeciej odsłony czy nawet trwających już początkowych pracach, aczkolwiek jak to zazwyczaj bywa są to wyłącznie czyste spekulacje. Z drugiej strony nie jest to już młoda produkcja, więc logicznym byłoby, gdyby Blizzard myślał na poważnie o trójce. 27 lipca StarCraft 2 obchodził 10. rocznicę istnienia. Dotychczas RTS dostał 3 pełnoprawne DLC, z czego ostatni Nova Covert Ops zadebiutował cztery lata temu i rozgrywał się po wydarzeniach z drugiego rozszerzenia Legacy of the Void.

Warto wspomnieć, że w ubiegłym roku Polak grając w StarCrafta 2 pokonał sztuczną inteligencję od DeepMind. AlphaStar wygrało wcześniej z dwójką rodaków Dario „TLO” Wünscho i Grzegorzem „MaNa” Kominczem (przegrali po pięć z pięciu pojedynków), ale drugi z nich postanowił wziąć rewanż na AI i wygrał wówczas z imponującym rekordem 10:1. Jak się okazuje znalazł on pewną słabość sztucznej inteligencji i losów meczu nie zmienił nawet mocny początek AlphaStar. Co ciekawe wyuczenie AI nowej metody działania zajęło jej twórcom cały tydzień.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiękna polska lekkoatletka ma nowego trenera. “Często zmiany są potrzebne”
Następny artykuł19-letni amator miodu, papierosów, alkoholu i słodyczy