A A+ A++

Jest absolwentem studiów na Wydziale Nauk Biologicznych na kierunku biologia medyczna, działał w kołach naukowych, a teraz został Absolwentem Extra. Antoni Białek został kolejnym wyróżnionym w tym plebiscycie.

Podczas studiów udzielał się w debacie oxfordzkiej “Miasto w Lesie Szanse i Zagrożenia” zorganizowanej przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych oraz Uniwersytet Zielonogórski. Wydarzenie dla studentów okazało się bardzo ważnym doświadczeniem.

Szanse miasta w lesie jeśli chodzi o ten aspekt. Jeśli chodzi o konsekwencje w działaniu i to co mogliśmy wyciągnąć z tej debaty. To jest robienie różnych rzeczy dla tego środowiska. Co my możemy jako biolodzy. Nie jesteśmy tak dużymi organami, które powiedzą nie wycinajcie. Możemy edukować w szkołach, promować też bioróżnorodność. Musimy też postawić na poszerzanie wiedzy u ludzi sprawujących władze, aby mówić jakie dobre skutki przynosi biologia.

Podczas studiów Antoni był aktywnym członkiem Koła Naukowego Biologów i Koła Naukowego Biotechnologów. Aktualnie jest przewodniczącym Koła Ligi Ochrony Przyrody działającego przy Wydziale Nauk Biologicznym. Biologia to jedno, bo wśród wielu pasji jest także czas na działalność w organizacji harcerskiej Skauci Europy.

Rodzice zaproponowali żebym dołączył, a sama jednostka była bardzo blisko mojego domu. Bardzo mi spodobała się działalność w tej organizacji. Na przestrzeni lat udało mi przejść przez kolejne szczeble awansu. Teraz jestem wędrownikiem czyli takim starszym harcerzem.

Z Antonim Białkiem rozmawiamy także o jego pracy licencjackiej, a także planach na przyszłość bowiem Absolwent Extra chciałby kontynuować karierę naukową. Obecnie studiuje mikrobioanalitykę na drugim stopniu.

Zobacz więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLaponia. Szczyt Halti
Następny artykułCzy dolar spadnie poniżej 4 zł?