A A+ A++

Ford Kuga to prawdziwy hit sprzedaży marki z błękitnym owalem w logo. Klienci chętnie przerzucili się z Focusów i nieoferowanego już Mondeo na model z większym prześwitem. Konkurent m.in. Volkswagena Tiguana i Nissana Qashqaia przeszedł właśnie lifting. W ramach modernizacji m.in. całkowicie przeprojektowano pas przedni, poprawiono osiągi wersji hybrydowych, a także wprowadzono nowy system multimedialny z większym ekranem dotykowym. Ile kosztuje Kuga po liftingu? W ofercie są cztery warianty napędu. Wersja bazowa – czyli obecnie mowa o wersji Titanium – z silnikiem 1.5 Ecoboost o mocy 150 KM i z ręczną skrzynią biegów została wyceniona na 162 010 zł. Odmiana hybrydowa FWD (180 KM) kosztuje od 189 980 zł, a hybryda AWD (183 KM) została wyceniona na 198 090 zł. Odmiana hybrydowa plug-in (243 KM) kosztuje co najmniej 206 690 zł.

Ford Kuga

mat. prasowe

Nowy Ford Kuga startuje z ceną 162 010 zł

Kuga Titanium ma w wyposażeniu m.in. reflektory LED, dostęp bezkluczykowy czy kamerę cofania i czujniki parkowania z przodu i z tyłu. Wyżej plasuje się wersja ST-Line z bardziej sportowo stylizowanymi zderzakami i większymi felgami. ST-Line X ma z kolei duży, tylny spojler i zaciski hamulcowe lakierowane na czerwono. Z kolei odmiana Active ma m.in. o 10 mm większy prześwit, dodatkowe osłony nadkoli i dodatkowy tryb jazdy na głęboki śnieg i piasek. Active X wyróżnia się także czarnym dachem i czarnymi obudowami lusterek. W wersjach ST-Line i Active seryjne są: system audio B&O, fotele z elektryczną regulacją i funkcją pamięci, a także częściowo skórzana tapicerka czy elektryczna klapa bagażnika.

Ford Kuga

Ford Kuga

mat. prasowe

Przy każdym z silników wersja ST-Lina wymaga dopłaty 7600 zł, a ST-Line X oraz Active-X dodatkowo jeszcze 15 200 zł. W cenie: czteroletnia gwarancja. Do Kugi da się dokupić pakiety Winter (podgrzewane przedn … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Cena zwycięstwa” – Zełenski na ekranie i w rzeczywistości
Następny artykułTobie, Boże, Ojcze wszechmogący