A A+ A++

Przed chwilą radni gminy Prudnik przegłosowali uchwałę nadającą imię Samuela Fränkla ulicy łączącej osiedle Jasionowe Wzgórze z ul. Powstańców Śląskich. Odcinek ten został oddany do użytku w styczniu. Inicjatorem uchwały jest burmistrz Grzegorz Zawiślak.

Fabrykant Samuel Fränkel to postać wybitna w historii naszego miasta. Podobnie, jak zresztą cała rodzina fabrykancka, która dotychczas doczekała się jedynie placu swojego imienia (teren w pobliżu altany w parku). Dobrze zatem, że na prudnickiej mapie pojawi się kolejny obszar przypominający o dokonaniach rodu.

Samuel Fränkel urodził się w 1801 roku w Białej, skąd w 1827 roku przybył do Prudnika. Jego żoną była Ernestine Fränkel (z d. Polke), z którą doczekał się licznego potomstwa. Na tutejszym Rynku (południowo-zachodnia pierzeja – tzw. Arkady) założył sklep, w którym sprzedawał wyroby miejscowych tkaczy. Firma prężnie się rozwiajała. Jak podejrzewa znawca dziejów rodu – dr Arkadiusz Baron, jeszcze w latach trzydziestych XIX wieku przedsiębiorstwo przekształciło się w zakład typu nakładczego. Początki fabryki tekstylnej, która powstawała na należących do Fränkla terenach przy dzisiejszej ulicy Nyskiej, to rok 1845. Kluczowa okazała się też wygrana o palmę pierwszeństwa w branży z innym fabrykantem tamtych czasów – pochodzącym spod Głubczyc Augustem Thillem, którego bankrutujący zakład Fränkel odkupił już w dwa lata później.

Firma odnosiła dalsze sukcesy. Partenerem w inetersach był dla Fränkla jego zięć, a początkowo uczeń – Josef Pinkus, który w 1864 roku stał się współzałożycielem Samuel Fränkel Handelsgesellschaft – Spółki Handlowej S. Fränkel. Przedsiębiorstwo (powojenny Frotex) osiągnęło w kolejnych latach status jednego z największych zakładów tekstylnych nie tylko na Śląsku i w Niemczech, ale również w Europie, sprzedając swoje produkty na cały świat (wiele wskazuje na to, że ręczniki i serwety z prudnickiej fabryki znajdowały się na pokładzie słynnego Titanica).

Samuel Fränkel był wiodącą postacią życia ówczesnego Neustadt. Pełnił m.in. funkcję przewodniczącego prudnickiej gminy żydowskiej po jej utworzeniu w 1854. Ufundował też powstanie synagogi, którą wybudowano w 1877 roku (zniszczona przez nazistów w 1938 roku podczas Nocy Kryształowej – znajdowała się na wprost obecnej siedziby sanepidu przy ul. Klasztornej, w miejscu dzisiejszej kwiaciarni).

Fabrykant nie szczędził pieniedzy na działalność społeczną, przy czym sam słynął ze skromności. Choć był milionerem, do końca życia mieszkał w kamienicy w Rynku nad swoim sklepem, którą zakupił w 1839 roku od rodziny Pulznerów. Zmarł w Prudniku w 1881 roku i tu też został pochowany na kirkucie przy ul. Kolejowej.

Bohater niniejszego tekstu doczekał się wspaniałych kontynuatorów swojego dzieła. Jego synowie oraz wnuki (zarówno z rodziny Fränkel, jak i Pinkus), zasłynęli jako świetni przedsiębiorcy i hojni filantropowie, którzy – ujmując to znanymi słowami pewnego prezydenta – zrobili wiele, by uczynić ówczesny Prudnik wielkim. W sposób bezpośredni lub pośredni przyczynili się do rozwoju miasta na przełomie XIX i XX wieku – że wymieńmy tu powstanie basenu, szpitala, parku, czy kolei Prudnik-Gogolin. O licznych inicjatywach na polu charytatywnym można by napisać osobną książkę. Dziś, choć nie istnieje już Froteks, wciąż w Prudniku oglądamy ślady po wspaniałym niegdyś rodzie, a na pierwszy plan wysuwają się nie tylko monumentalne zabudowania dawnej fabryki przy ul. Nyskiej, ale przede wszystkim bajkowe wille. W jednej z nich – na ul. Nyskiej 2 (to kolejny temat zasługujący na osobną publikację) – mieściła się niegdyś Biblioteka Śląska Maxa Pinkusa, wnuka Samuela, w swoim kształcie będąca fenomenem na skalę europejską.

Jak się dowiedzieliśmy, inicjatorem nazwania nowej prudnickiej ulicy imieniem Samuela Fränkla jest burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak. Podkreślmy, że głosowanie rajców w tej sprawie było jednomyślne.

Maciej Dobrzański

Nadanie ulicy nazwy Samuela Fränkla miało przede wszystkim na celu upamiętnienie osoby o niebagatelnych zaslugach dla miasta, jako założyciela wiodącej na Śląsku fabryki tekstylnej i hojnego filantropa, a także powrót do tradycji, bo jego imię, a następnie Emanuela Fränkla, nosiła przed wojna ul. Parkowa. Sama lokalizacja nie jest przypadkowa, bo łączy historyczne centrum miasta z Osiedlem Karola Miarki, powstałym za sprawą rodziny Fränklów. Miasto tworzą ludzie. Samuel Fränkel byl jedym z twórcow potęgi Prudnika na przełomie XIX i XX w., a nazwanie ulicy jego imieniem jest symbolem pamięci, która trwa w społecznosci lokalnej.

Burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak dla Gazety Prudnik24

Nowa prudnicka ulica zostanie nazwana imieniem fabrykanta Samuela Fränkla

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKiedy zasiłek dla bezrobotnych przyznaje się na rok?
Następny artykułIV etap znoszenia obostrzeń – bez maseczek w przestrzeni publicznej