Kilkanaście godzin trwała policyjna obława za sprawcą zabójstwa 35-letniej kobiety w sklepie w Sochaczewie. Kilkudziesięciu policjantów, psy tropiące i m.in. śmigłowiec z Komendy Głównej Policji zaangażowano do poszukiwań. Przed północą policjanci odnaleźli ciało 39-latka. Wstępnie nie stwierdzono, aby do jego śmierci ktoś się przyczynił.
Wczoraj przed południem sochaczewscy policjanci zostali zaalarmowani przez osobę mającą dostęp on-line do monitoringu, że w sklepie przy ul. Płockiej w Sochaczewie mogło dojść do niebezpiecznego zdarzenia. Na miejsce skierowany został patrol. W sklepie policjanci odnaleźli kobietę z licznymi ranami kłutymi. Kobieta zmarła przed przyjazdem patrolu. Natychmiast rozpoczęliśmy ustalanie sprawcy tego brutalnego ataku. Jednocześnie rozpoczęły się poszukiwania z wykorzystaniem psów tropiących. W obławie za sprawcą udział wzięło kilkudziesięciu policjantów, którzy wykorzystywali nowoczesny sprzęt, a także śmigłowiec z Komendy Głównej Policji.
Działania policjantów z Sochaczewa wspierali funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu, Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Płocku i w Radomiu. To policjanci z SPPP w Radomiu przed północą zauważyli w pobliżu zalewu w Boryszewie samochód, którym poruszał się poszukiwany, a około 150 metrów dalej jego ciało. Prokurator obecny na miejscu podjął decyzję o zabezpieczeniu ciała do sekcji zwłok. Ze wstępnych ustaleń nie wynika, żeby ktoś miał przyczynić się do jego śmierci.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS