A A+ A++

Są obszary kraju, w których już widać deficyty możliwości opieki nad osobami chorymi na Covid-19; tam już powstają pierwsze oddziały covidowe, jednak na tym etapie epidemii jeszcze decyzji o restrykcjach regionalnych nie podejmujemy – powiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.

CZYTAJ TAKŻE:

-Niepokojący przyrost osób zakażonych. Niedzielski: Najważniejszym zagadnieniem jest monitorowanie i śledzenie sytuacji w szpitalach

-RAPORT. Ministerstwo Zdrowia: Odnotowano 15 515 nowych zakażeń koronawirusem, zmarło 250 osób z COVID-19

Będą obostrzenia?

Müller został zapytany w czwartek, na konferencji prasowej o to, dlaczego rząd nie wprowadza obostrzeń w związku ze znaczącym wzrostem zakażeń koronawirusem.

Odpowiadając ocenił, że sytuacja epidemiczna w tym roku jest inna, niż w zeszłym, gdyż duża cześć Polaków, którzy się zaszczepili, jest chroniona przed zarażeniem lub ciężkim przebiegiem choroby. Przyznał, że rząd pomimo tego zakłada, że „punktowe ograniczenia” będą wprowadzane.

Jeśli to będzie wprowadzane, to powinno to być zdecydowanie później niż wcześniej, po to żeby chronić życie społeczno-gospodarcze w normalnym jego funkcjonowaniu

— powiedział.

Przyznał też, że są obszary kraju, w których już widać „deficyty” możliwości opieki nad osobami chorymi.

To tam już powstają pierwsze oddziały covidowe. Rozszerzamy liczbę łóżek, dla osób, które potrzebują takiej opieki. To te obszary mogą być w przyszłości objęte restrykcjami

— powiedział.

Na tym etapie jeszcze decyzji o restrykcjach regionalnych nie podejmujemy

— dodał.

Müller: Szczepienia – najwyższy możliwy poziom ochrony

Przyznał także, że obecna sytuacja epidemiczna wskazuje, że może się pojawić ryzyko większej zachorowalności na Covid-19 niż zakładano.

Ale to nie oznacza, że to musi się wymknąć spod kontroli, jeżeli chodzi o opiekę medyczną

— stwierdził.

Przypomniał, że w Polsce każda osoba, która zechce ma możliwość zaszczepienia się i w ten sposób skorzystania z „najwyższego poziomu ochrony, który jest dostępny”.

W czwartek Ministerstwo Zdrowia podało, że badania potwierdziły 15 515 nowych przypadków zakażenia koronawirusem – najwięcej w trwającej fali epidemii. Zmarło 250 osób z COVID-19. Równo rok temu zanotowano 24 692 nowe przypadki i 373 zgony.

aja/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrwa frezowanie na ul. Księcia Józefa
Następny artykułNiemcy: Odurzyła i zabiła pięcioro swoich dzieci. Jest wyrok