Bayern Monachium nie rozegrał najlepszego meczu, ale ostatecznie pokonał FC Koeln 2:0, a cudownego gola strzelił Raphael Guerreiro. Tym samym trzeba jeszcze trochę zaczekać na koronację Bayeru Leverkusen.
PAP/EPA
/ Anna Szilagyi
/ Na zdjęciu: Bayern Monachium męczył się w meczu z FC Koeln, ale ostatecznie zgarnął komplet punktów
Bayern Monachium zrobił to, co do niego należało. Pokonał przedostatni w tabeli Bundesligi FC Koeln 2:0, choć styl pozostawiał wiele do życzenia. To znaczy, nie było to ani wybitny mecz Bawarczyków, ani jakiś katastrofalny. Po prostu przeciętny.
Gospodarze się męczyli, ale w takich spotkaniach często decydują indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników. No właśnie. W 65. minucie Joshua Kimmich sprytnie zagrał piłkę z rzutu rożnego przed pole karne, a tam całą robotę wykonał Raphael Guerreiro. Portugalczyk oddał świetny strzał przy dalszym słupku, w doliczonym czasie rywala dobił Thomas Mueller i było po zawodach.
Styl może jednak martwić kibiców Bayernu, zwłaszcza w kontekście rewanżowego spotkania z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. A ponadto w drugiej połowie poważnej kontuzji kolana doznał Kingsley Coman. Wyglądało to na tyle źle, że zawodnik nie był w stanie samodzielnie zejść z boiska.
ZOBACZ WIDEO: Jakie jest największe osiągnięcie “Lewego”? “Nigdy o tym nie marzyłem”
Gospodarze mogą być zadowoleni tylko ze zdobycia kompletu punktów. Gra nie porwała. Co więcej, walczący o utrzymanie zespół z Kolonii miał sporo szans (szczególnie w pierwszej połowie), by pokusić się o niespodziankę. Żałować może Faride Alidou (dwukrotnie strzelał minimalnie obok słupka), a także Sargis Adamjan, którego uderzenie głową w dobrym stylu obronił Sven Ulreich.
Bayern miał rzecz jasna sporą przewagę w posiadaniu piłki, natomiast długo nic z tego nie wynikało. Z czasem jednak robiło się gorąco w polu karnym gości, sam Harry Kane mógł mieć hat-tricka, ale był bardzo nieskuteczny (obił m.in. słupek). Blisko był też Mathys Tel, choć i on tylko ustrzelił obramowanie bramki.
Kane miał nadzieję na pobicie rekordu Roberta Lewandowskiego, a tymczasem pozostał z 32 golami w Bundeslidze. Tak jak w pierwszej połowie miał parę dogodnych sytuacji, tak po przerwie kompletnie zniknął. W zasadzie poza golem Guerreiro działo się niewiele. Największą ochotę do gry przejawiał wspomniany Tel (na początku drugiej części powstrzymał go Marvin Schwabe).
Zwycięstwo Bayernu niewiele jednak zmienia w kontekście mistrzostwa Niemiec. Bayer Leverkusen zgarnie tytuł, jeśli wygra w niedzielę z Werderem Brema. Inna sprawa, że wcale tak to się nie musiało skończyć, bo w jednej z ostatnich akcji po błędzie Dayota Upamecano okazję na wyrównanie mieli Luca Waldschmidt i Steffen Tigges. To się zemściło w doliczonym czasie, Waldschmidt sprezentował stuprocentową sytuację Muellerowi, a ten ustalił wynik.
Bayern Monachium – 1.FC Koeln 2:0 (0:0)
1:0 Raphael Guerreiro 65′
2:0 Thomas Mueller 90+3′
Składy:
Bayern: Sven Ulreich – Joshua Kimmich, Matthijs de Ligt (61′ Dayot Upamecano), Eric Dier, Noussair Mazraoui (62′ Alphonso Davies) – Kingsley Coman (50′ Jamal Musiala), Aleksandar Pavlović (79′ Leon Goretzka), Raphael Guerreiro (79′ Konrad Laimer), Thomas Mueller, Mathys Tel – Harry Kane.
FC Koeln: Marvin Schwabe – Jan Thielmann (76′ Dominique Heintz), Timo Hubers, Jeff Chabot, Max Finkgraefe – Faride Alidou (76′ Damion Downs), Jacob Christensen, Dejan Ljubicić, Florian Kainz (54′ Luca Waldschmidt), Linton Maina (67′ Benno Schmitz) – Sargis Adamjan (67′ Steffen Tigges).
Żółte kartki: Christensen, Maina, Adamjan (FC Koeln).
Sędzia: Frank Willenborg.
*
VfL Bochum – 1. FC Heidenheim 1846 1:1 (0:0)
0:1 Keven Schlotterbeck (s.) 81′
1:1 Keven Schlotterbeck 90′
1.FSV Mainz 05 – TSG 1899 Hoffenheim 4:1 (0:1)
0:1 Pavel Kaderabek 19′
1:1 Jonathan Burkardt 47′
2:1 Phillipp Mwene 51′
3:1 Brajan Gruda 63′
4:1 Karim Onisiwo 88′
Borussia M’gladbach – Borussia Dortmund 1:2 (1:2)
0:1 Marcel Sabitzer 22′
0:2 Marcel Sabitzer 28′
1:2 Maximilian Woeber 36′
RB Lipsk – VfL Wolfsburg 3:0 (1:0)
1:0 Dani Olmo 13′
2:0 Benjamin Sesko 68′
3:0 Lois Openda 82′
*
Bundesliga
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayer 04 Leverkusen | 28 | 24 | 4 | 0 | 69:19 | 76 |
2 | Bayern Monachium | 29 | 20 | 3 | 6 | 82:36 | 63 |
3 | VfB Stuttgart | 29 | 20 | 3 | 6 | 67:34 | 63 |
4 | RB Lipsk | 29 | 17 | 5 | 7 | 67:33 | 56 |
5 | Borussia Dortmund | 29 | 16 | 8 | 5 | 57:34 | 56 |
6 | Eintracht Frankfurt | 29 | 10 | 12 | 7 | 43:39 | 42 |
7 | FC Augsburg | 29 | 10 | 9 | 10 | 47:46 | 39 |
8 | TSG 1899 Hoffenheim | 29 | 10 | 6 | 13 | 49:57 | 36 |
9 | SC Freiburg | 28 | 10 | 6 | 12 | 40:52 | 36 |
10 | 1. FC Heidenheim 1846 | 29 | 8 | 10 | 11 | 42:50 | 34 |
11 | Borussia M’gladbach | 29 | 7 | 10 | 12 | 50:56 | 31 |
12 | Werder Brema | 28 | 8 | 7 | 13 | 36:44 | 31 |
13 | 1.FC Union Berlin | 29 | 8 | 5 | 16 | 25:45 | 29 |
14 | VfL Wolfsburg | 29 | 7 | 7 | 15 | 34:50 | 28 |
15 | VfL Bochum | 29 | 5 | 12 | 12 | 34:59 | 27 |
16 | 1.FSV Mainz 05 | 29 | 5 | 11 | 13 | 30:47 | 26 |
17 | 1.FC Koeln | 29 | 4 | 10 | 15 | 23:51 | 22 |
18 | SV Darmstadt 98 | 28 | 2 | 8 | 18 | 28:71 | 14 |
CZYTAJ TAKŻE:
Anglicy żyją wypadkiem dzieci gwiazdy. “Bohaterska niania”
Raków Częstochowa pożegna gwiazdę? Jest zainteresowanie z Turcji
Marcin Gortat po raz pierwszy opowiada o pożegnaniu z tatą. “Kiedy ścisnął moją dłoń, prawie zgniótł mi kości”. ZOBACZ PREMIEROWY ODCINEK PROGRAMU “ŻYCIE PO ŻYCIU”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS