Zmiany przednowotworowe, anemia czy inne schorzenia pomoże wykryć test na krew utajoną w kale. Osobom, które skończyły 50 lat zaleca się wykonanie tego badania raz – dwa razy do roku.
Krwi utajonej w kale nie widać gołym okiem, nie zmienia jego barwy ani konsystencji. Dlatego można ją wykryć jedynie w badaniach laboratoryjnych.
Przyjmuje się, że ukończone 50 lat jest właściwym wskazaniem do tego badania. Ci, u których były przypadki raka jelita grubego w rodzinie, taki test powinni wykonać raz w roku.
Są też inne wskazania do tego rodzaju testu:
- zmiana rytmu wypróżnień;
- krwawe lub ciemne, smoliste stolce;
- osłabienie;
- bóle żołądka;
- utrata masy ciała;
- anemia – kiedy nie jest znana jej przyczyna.
Badanie szczególnie wskazane jest w diagnostyce przewlekłej niedokrwistości – częstszej u osób starszych, ale mogącej wystąpić w każdym wieku. Pacjenci starsi często mają podejrzenie przewlekłego krwawienia z przewodu pokarmowego o przyczynie innej niż nowotwór, bo z wiekiem powstają różne zmiany naczyniowe.
Nigdy lekarz nie ma jednak do końca pewności, czy niedokrwistość, którą pokazują badania laboratoryjne wynika z krwawienia z przewodu pokarmowego, czy ma inne podłoże.
Wtedy wykonanie testu na krew utajoną w kale może wskazać przyczynę niedokrwistości, czyli utajone krwawienie z przewodu pokarmowego. Natomiast jeśli ktoś ma jawne krwawienie, krew widoczną w stolcu, ten test zbyt wiele nie wniesie – wyjaśnia dr dr n. med. Marek Bugajski z Kliniki Gastroenterologii Onkologicznej w Narodowym Instytucie Onkologii Państwowym Instytucie Badawczym im. Marii Skłodowskiej Curie w Warszawie.
– Nie stosujemy żadnych środków przeczyszczających, spowodować bowiem mogą drobne urazy błony śluzowej i delikatne krwawienie. Jeśli jest kłopot z wypróżnieniem, należy wypić więcej płynów.
– Badania nie należy wykonywać bezpośrednio po miesiączce, należy odczekać 3 dni od jej zakończenia.
– Jeśli po wizycie u dentysty, krwawią nam dziąsła, też nie róbmy tego badania. Podobnie rzecz się ma w przypadku krwawiących hemoroidów.
– Przed badaniem powinno się ponadto unikać leków z witaminą C i żelazem.
– Przewód pokarmowy podrażnić może alkohol i aspiryna, więc także nie należy po nie sięgać.
Jeśli badanie będzie wykonywane metodą gwajakolową lekarz zaleci dodatkowo, by na trzy dni przed nie jeść mięsa, stosować dietę bogatą w błonnik, lecz bez warzyw zielonych. W tej metodzie pacjent dostaje trzy koperty z trzema szpatułkami kartonowymi. Na przedniej powierzchni koperty znajduje się okienko odsłaniające 3 lub 2 pola. Tam należy nanieść próbki pobrane z różnych miejsc stolca. Tę czynność powtarza się przez trzy kolejne dni, próbki przechowuje się w lodówce, a następnie oddaje się je do laboratorium, gdzie na bibułę nanosi się nadtlenek wodoru. Jeśli w kale jest krew, bibuła zabarwia się na niebiesko.
Drugim sposobem badania krwi utajonej w kale jest metoda immunochemiczna. Pacjent pobiera co najmniej trzy próbki kału w kolejnych dniach. Badanie wykrywa globinę w kale, jest skuteczniejsze niż to wykonywane metodą gwajakolową, gdyż wykrywa niższy poziom krwi w kale. Niemniej może dać wynik fałszywie ujemny, gdy występują krwawienia z górnego odcinka przewodu pokarmowego.
Dlaczego badanie trzeba powtarzać trzy razy? W przeciwnym wypadku istnieje wysokie ryzyko, że nie otrzymamy rzeczywistych wyników. Wynik dodatni choćby w jednej próbce potwierdza krwawienie do światła przewodu pokarmowego. Wtedy konieczna jest dalsza diagnostyka, by wykryć powód krwawienia.
Źródło: Beata Igielska, zdrowie.pap.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS