Bruno Chalicki (z piłką) zdobył ostatnie punkty dla Przemyskich Niedźwiadków w tym sezonie.
Przemyślanie chcieli odrobić straty, choć tak naprawdę wszystko co mieli wygrać w tym sezonie, wygrali. Ale charakter, wola walki i ambicja nie pozwoliły im spotkania w Katowicach odpuścić. To nie leży ani w ich naturze, ani sztabu szkoleniowego. Gospodarze mieli jednak spotkanie pod kontrolą. Jego przebieg był podobny do pojedynku w hali POSiR. Ćwiartka otwarcia była bardzo równa, ale przemyślanom ledwie raz udało się posmakować prowadzenia. Zaraz na początku „trójkę” odpalił Bartosz Bal i było 2:3. Wynik pierwszych 10 minut ustalił dwoma celnymi przymiarkami z linii rzutów wolnych najlepszy wśród przemyślan Łukasz Uberna.
II kwarta, a w zasadzie jej końcówka, była chyba newralgiczną dla losów całej batalii. Miejscowi szybko odskoczyli na 30:22, by po chwili, po akcji doświadczonego Marcina Salamonika, powiększyć przewagę – 34:25. Jeszcze w 18. min, kiedy trafił Ł. Uberna, katowiczanie nie mogli czuć się pewnie, bo wygrywali 41:33. Jednak finalny run 7:0 sprawił, że przed ostatnimi w tym sezonie 20 minutami margines mieli znaczny. Wygrywali 48:33. Przemyskie Niedźwiadki, mimo przeciwności, nie poddały się. Pierwsze 5 minut III ćwiartki były bardzo obiecujące. Do tego stopnia, że w 25. min, po punktach B. Bala, mieli rywala niemal na widelcu – 49:44. Ale powtarzał się scenariusz z pierwszego spotkania. Kiedy tylko przemyślanie nawiązywali kontakt, rywal uciekał. W 27. min nie pomylił się Łukasz Lewiński i wszystko wróciło do normy. Było 55:44. Po trafieniu zza łuku Karola Leszczyńskiego na 59 s przed ostatnią kwartą katowiczanie prowadzili 60:49. To sprawiło, że w finalnych 10 minutach mogli pozwolić sobie na kontrolę wydarzeń. Weszli w nie z przytupem, bo trafieniami Ł. Lewińskiego i Piotra Karpacza (64:51). Po sprawie było w 37. min – punkty M. Salamonika zamknęły kwestię wygranej w tym spotkaniu. Było wówczas 76:62. Ostatnie punkty dla Przemyskich Niedźwiadków w tym niezwykle udanym sezonie 2022 – 2023 zdobył Bruno Chalicki.
Warto dodać, że trzecim zespołem, który wywalczył awans do I ligi jest Sokół Marbo Międzychód, który pokonał Ciech Noteć Inowrocław w batalii o 3. miejsce w tym sezonie. Gratulujemy!
Ten mecz dla jednych był ostatnim w barwach Niedźwiadków Chemart Przemyśl. Dla drugich smakowaniem II-ligowych parkietów, bo w drugiej drużynie Przemyskich Niedźwiadków wrócą na nie w przyszłym sezonie. Dla innych „pożegnaniem” z tym poziomem rozgrywkowym, bo za niecałe cztery miesiące spróbują swoich sił szczebel wyżej. Absolutnie nie zamierzamy zdradzać szczegółów, ale wiadomo, że prace nad kształtem I-ligowej ekipy już się zaczęły. Wiadomo, że zespół zostanie wzmocniony ciekawymi zawodnikami. Wiadomo bowiem, że w sezonie 2023 – 2024 Przemyskie Niedźwiadki nie zamierzają być statystami na I-ligowych parkietach!
AZS AWF Mickiewicz Katowice – Niedźwiadki Chemart Przemyśl 82:70 (22:21, 26:12, 12:18, 22:19)
Punkty: Ł. Lewiński 17, P. Karpacz 15, R. Krzymiński 12 (1×3), M. Salamonik 9 (1×3), J. Nowak 8, K. Leszczyński 6 (1×3), Ł. Kłaczek 5, S. Wojciechowski 5 (1×3), M. Mroczek 3 (1×3), M. Chudzik 2, P. Adamus 0, S. Tobiasz 0 (AZS); Ł. Uberna 22 (2×3), M. Puchalski 17 (2×3), B. Bal 8 (2×3), Sz. Janczak 7 (1×3), R. Serwański 7 (1×3), R. Kulikowski 4, J. Kucharski 3 (1×3), B. Chalicki 2, K. Complak 0, M. Kindlik 0, P. Lunguana 0, R. Skubiński 0 (N).
Sędziowali: Marek Ulewiński (Lublin) i Sebastian Kotowski (Warszawa). Widzów: 200.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS