A A+ A++

Avatar: Frontiers of Pandora został zaprezentowany na tegorocznym pokazie Ubisoftu na E3 i produkcja wywołała sporo pozytywnych reakcji. Nadal nie znamy ostatecznej daty premiery, ale Ubisoft jest najwidoczniej gotowy do przedstawienia nowych szczegółów dotyczących gry.

Tak jak wcześniej zapowiadano Avatar: Frontiers of Pandora powstaje na Snowdropie i będzie to najnowsza wersja technologii – deweloperzy musieli znacząco rozbudować możliwości swojego silnika, by mieć pewność, że uda im się zaprezentować całe piękno świata stworzonego przez Jamesa Camerona.

Wcześniej Snowdrop był wykorzystywany w serii The Division, więc pozwalał twórcom na kreowanie wielkich miast. Teraz jednak autorzy zajęli się stworzeniem zupełnie innego środowiska – w grze trafimy do wielkich dżungli, która będzie błyszczeć szczegółami. Projektanci stworzyli zróżnicowaną roślinność, a silnik zapewni interaktywne funkcje cieniowania oraz nawet wsparcie ray tracingu.

W Avatar: Frontiers of Pandora będziemy mogli latać, więc autorzy przygotowali „wolumetryczny system chmur”, by poprawić jakość nieba. Deweloperzy obiecują bardzo żywe i realistyczne miejsce.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Sejmie o działaniach prokuratury związanych z Obajtkiem. Ziobro ma przedstawić informację
Następny artykułTerlecki: Opozycja jak zwykle sfrustrowana i bez planu