A A+ A++

Jest to pomysł przełomowy i nietypowy. Jak zapowiedział singapurski minister spraw wewnętrznych, testy systemu, który sam będzie sprawdzał, czy kandydat na motocyklistę nie popełnia błędów, miały rozpocząć się w 2021 r., ale już wiadomo, że przełożono je na okres od marca 2022 r. do marca 2023 r. Sam pomysł został zaproponowany w 2017 r., więc prace nad nim trwają już od jakiegoś czasu. Teraz ma rozpocząć się faza pierwszych prób.

Automatyczny system będzie oceniał kandydatów na motocyklistów podczas pierwszej części, czyli jazdy na placu. Na drodze dalej wymagany będzie egzaminator. Dzięki czujnikom i kamerom komputer ma wyłapywać błędy z poniższej listy:

Pierwszy etap testów ma na celu zapewnienie skuteczności wykrywania powyższych błędów na poziomie 80 proc. Jeśli to się uda, to program zostanie rozszerzony – możliwe, że już na tym etapie o kandydatów na kierowców samochodów. Jednak singapurskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapowiada, że dopiero 100 proc. dokładności działania systemu będzie pozwalało, aby stał się standardem dla wszystkich zdających.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJechał slalomem, zatrzymali go inni kierowcy
Następny artykułPomorskie chce być krajowym liderem w produkcji zielonej energii