A A+ A++

Raytheon Missiles & Defense będzie realizować program nowej amunicji wspólnie holenderską organizacją naukową TNO (Nederlandse Organisatie voor Toegepast Natuurwetenschappelijk Onderzoek), która ma opracować silnik typu ramjet dla pocisku artyleryjskiego kalibru 155 mm. Raytheon będzie odpowiedzialny za jego integrację ze strukturą, oraz pozostałe elementy systemu, takie jak głowica czy system naprowadzania.

Całość ma zapewniać skuteczne zwalczanie celów na dystansie ponad 100 km, w tym również celów ruchomych. Oznacza to co najmniej dualny system naprowadzania, który zapewni użycie układu nawigacyjnego GPS/INS do naprowadzania na cele stacjonarne lub też doprowadzenie pocisku w rejon celu, gdzie uruchomiony zostanie bardziej precyzyjny, aktywny system. Raytheon nie udzielił żadnych informacji na jego temat, może to być więc zarówno dość tradycyjny układ naprowadzania na odbity promień lasera lub też zaawansowane sensory optoelektroniczne, bazujące na obrazie celu, np. w podczerwieni.

Zastosowanie, do zwiększenia zasięgu pocisku, silnika typu ramjet nie jest pomysłem nowym. Silnik strumieniowy typu ramjet nie posiada ruchomych elementów i do sprężania gazów oraz paliwa wykorzystuje ciśnienie powstające podczas lotu z dużą prędkością. Jest to więc system niezawodny i w zasadzie wymarzony do zwiększania zasięgu pocisków armatnich, które ze swej natury osiągają dużą prędkość podczas wystrzeliwania.

Obecnie w amunicji artyleryjskiej, do zwiększania jej zasięgu, stosuje się jeszcze prostsze wspomagające silniki rakietowe, ale przewagą systemu ramjet nad takim rozwiązaniem jest to, że paliwo rakietowe musi zawierać również utleniacz, co zwiększa jego masę. W silniku ramjet tlen do spalania pochodzi ze sprężonego podczas lotu pocisku powietrza atmosferycznego. Tak więc, przy tych samych wymiarach pocisku można w pocisku ramjet zastosować więcej paliwa dla zwiększenia zasięgu lub też większą głowicę aby podnieść siłę rażenia. 

Trzeba tu powiedzieć, że Raytheon nie jest prekursorem w kwestii użycia silników ramjet do zwiększania zasięgu amunicji artyleryjskiej. Koncern NAMMO opracował tego typu amunicję i zaprezentował ją trzy lata temu. Odbyło się już sponad 100 strzelań zakończonych sukcesem. Od czerwca 2019 roku Nammo rozwija pocisk oznaczony HE-ExR (ang. High Explosive Extreme Range) Ramjet wspólnie z firma Boeing. Umowę w tej kwestii zawarto w ramach offsetu za zakup przez Norwegię morskich samolotów P-8 Poseidon. Może to oznaczać, że o kontrakt na amunicję ekstremalnego zasięgu dla US Army zawalczy niebawem Raytheon i Boeing przy wsparciu europejskich konsorcjów naukowo-przemysłowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKurtyka: zakres programu Czyste Powietrze obejmie najuboższych
Następny artykułLourdes ponownie otwarte, początkowo tylko dla miejscowych