A A+ A++

Arnold Schwarzenegger i Sylvester Stallone przed laty mocno rywalizowali o status największej gwiazdy kina akcji. Po latach aktor z Terminatora wyjawił, że posunął się nawet do sabotowania kariery kolegi po fachu.

Źródło fot. Sly, Thom Zimny, Netflix, 2023 / Arnold, Lesley Chilcott, Netflix, 2023

i

Choć dzisiaj Sylvester Stallone i Arnold Schwarzenegger są przyjaciółmi, to ich relacje nie zawsze należały do najlepszych. W latach 80. aktorzy walczyli o miano największej gwiazdy kina akcji i największego twardziela Hollywood. Panowie wzajemnie usiłowali przebić swoje dokonania, m.in. zabijając coraz większą liczbę przeciwników na ekranie.

W pewnym momencie kwestia rywalizacji zaczęła przybierać niepokojący obrót, o czym aktorzy opowiedzieli w nowym, wspólnym wywiadzie Arnold and Sly: Rivals, Friends, Icons [via The Hollywood Reporter], który emitowano na kanale FOX. Arnold Schwarzenegger przyznał, że posunął się do podstępu i sabotował karierę rywala.

Gwiazdor Terminatora sprawił bowiem, że Sylvester Stallone uwierzył, iż zaproponowano mu rolę w filmie, o którą walczył Arnold Schwarzenegger. Tymczasem aktor z Komando podejrzewał, że występ w Stój, bo mamuśka strzela odbije się negatywnie na wizerunku rywala.

Byłem w siódmym niebie. Myślałem, że jedynym sposobem, abym mógł go dogonić, było jego potknięcie. To było psychologiczne. Tak to wygląda w Hollywood. Jesteś zawsze tak dobry, jak dobry jest twój ostatni film. Pomyślałem więc, że jeśli Sylvestrowi powinie się noga…

Arnold Schwarzenegger miał dobre przeczucie co do komedii kryminalnej z 1992 roku, ponieważ krytycy nie przyjęli jej najlepiej. Jak możemy przeczytać w serwisie Rotten Tomatoes, produkcję pozytywnie oceniło tylko 14% dziennikarzy. Jeden z nich nazwał Stój, bo mamuśka strzela „całkowicie bezsensowną i zupełnie nieśmieszną”, a inny mówi o „śmiechu przez łzy”. Dodatkowo widowisko nagrodzono trzema Złotymi Malinami, w tym dla najgorszego aktora.

Stój, bo mamuśka strzela możecie wypożyczyć m.in. na Amazon Prime Video.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOstrzeżenie przed przymrozkiem
Następny artykułPoznaliśmy laureatów Nagrody Lindego