A A+ A++

Są w Bielsku-Białej cmentarze, które istnieją już tylko we wspomnieniach ludzi. Tak jest z cmentarzem żydowskim, który w XIX wieku powstał w ówczesnej Białej. Na początku lat 60. XX wieku władze, chcąc rozbudować Zakłady Sprzętu Sportowego “Polsport”, podjęły decyzję o jego likwidacji. Decyzja została wykonana mimo protestów społeczności żydowskiej.

– Mówiono, że ta decyzja to barbarzyństwo. Zapadła kilkanaście lat po tym, jak na cmentarzu odbył się ostatni pochówek – wspomina pani Celina, mieszkanka jednej z kamienic niedaleko zlikwidowanego kirkutu.

Ekshumowano tylko groby tych Żydów, których rodziny nadal mieszkały w Bielsku-Białej i dopilnowały tego. Szczątki ponad 150 osób oraz nagrobki przeniesiono na kirkut przy ul. Cieszyńskiej. Niektóre nagrobki zostały znalezione w różnych częściach miasta, los większości spośród ponad 1,5 tys. nie jest znany. Gmina Wyznaniowa Żydowska starała się o zwrot niezabudowanej części terenu zlikwidowanego cmentarza, jednak bezskutecznie.

W 1996 r. na miejscu zlikwidowanego cmentarza odsłonięto upamiętniający go obelisk. Pieniądze na ten cel wyłożyli m.in. urząd miejski, urząd wojewódzki oraz Polsport. Pomnik zaprojektowany przez Bronisława Krzysztofa ma kształt tradycyjnej macewy, są na nim menora, czyli siedmioramienny świecznik, oraz dwa lwy.

Jest zainteresowanie budową apartamentowców

W 2017 roku bielscy radni uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego, który dopuszcza  w tym miejscu inwestycje mieszkaniowe. To teren idealny na apartamentowce, niemal w samym centrum miasta, ze świetnym dojazdem. Mieczysław Kryjak, właściciel zakładu, w rozmowie z lokalnym portalem bielsko.biala.pl przyznał, że jest gotowa koncepcja architektoniczna zakładająca budowę w tym miejscu osiedla mieszkaniowego, została przygotowana przez podmiot zainteresowany nabyciem terenu. Przedsiębiorca nie wyklucza sprzedaży.

Dorota Wiewióra, szefowa Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, mówi, że będzie rozmawiać o sytuacji z prezydentem Bielska-Białej Jarosławem Klimaszewskim. – Wiadomość poruszyła społeczność żydowską na całym świecie – mówi Dorota Wiewióra.

Judaizm praktycznie nie dopuszcza ekshumacji. Komisja Rabiniczna do spraw Cmentarzy przypomina, że w tradycji żydowskiej cmentarz powstaje już w chwili nabycia działki z przeznaczeniem na cele grzebalne, uzyskuje szczególny status jeszcze przed dokonaniem tam pierwszego pochówku.

Żadna decyzja nie zapadła

– Zgodnie z tradycją i prawem żydowskim ludzkie ciało jest święte nawet po śmierci i pozostaje takim aż do Dnia Sądu Ostatecznego. Dlatego kości tych, którzy odeszli, pozostają święte i nienaruszalne. Tradycja mówi, że dusza i ciało pozostają połączone nawet po śmierci, więc jeżeli narusza się kości tu, na ziemi, to naruszony zostaje także spokój duszy w niebie – czytamy na stronie sztetl.org.pl, której wydawcą jest Muzeum Historii Żydów Polskich Polin.

Ciała zmarłych muszą być pogrzebane w ziemi, co wyklucza zarówno kremację, muszą pozostać nienaruszone. Ekshumacja jest w judaizmie zabroniona, z wyjątkiem szczególnych i nadzwyczajnych przypadków.

Inwestor chcący budować apartamentowce miałby ułatwione zadanie, bo budynki zakładu nie są zabytkowe, łatwo byłoby je zburzyć. Ale równocześnie jest mało prawdopodobne, że ktoś budując apartamentowce, zdecydowałby się świadomie postawić je na ludzkich kościach. Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy bielskiego Urzędu Miasta, zapewnia, że na razie nie zapadły żadne decyzje dotyczące tego terenu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTerminy składania sprawozdań JST w pierwszym kwartale 2021
Następny artykułJak wyjść z przerębla? Strażackie ćwiczenia na lodzie