A A+ A++

Planszówka “Antifa”, której celem jest… walka ze skrajną prawicą, wzbudziła we Francji ogromne kontrowersje. Gra, pomimo wyczerpania całego nakładu, została wycofana ze sprzedaży po krytyce polityków związanych z ugrupowaniem Marine Le Pen. Nakład gry został wyczerpany, ale jak zapewniają przedstawiciele producenta, ponownie będzie dostępna w nowym roku. Co właściwie oburzyło francuską prawicę?

Autorami zamieszania jest antyfaszystowski kolektyw “La Horde”. Stworzył on planszówkę (wydaną przez niezależnego wydawcę Libertalia), w której każdy gracz wciela się w aktywistę prowadzącego lokalną grupę antyfaszystowską. “Rasistowskie uwagi, homofobiczne demonstracje, faszystowska przemoc – dość tego: przeciwko skrajnej prawicy, to zależy od Ciebie!” – napisano na stronie wydawcy, reklamując towar. 

Francja. Prawica oburzona grą “Antifa”

Na stronie internetowej wydawca przedstawia “Antifę” jako “grę symulacyjno-menedżerską, gdzie gracze prowadzą lokalną “grupę antyfaszystowską”, ustalając “działania, które będą wymagały czasu, zasobów i odrobiny organizacji”.

Sprawę natychmiast podchwycili politycy skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (dawny Front Narodowy). Deputowany Grégoire de Fournas – który kilka tygodni temu krzyknął: “Wracaj do Afryki!” w czasie przemówienia ciemnoskórego polityka, Carlosa Martensa Bilongo – ironizował, że wśród zadań do wykonania znajduje się pewnie pobicie prawicowego aktywisty czy rzucanie koktajlem Mołotowa w policję. “Fnac, nie wstyd Wam?” – zapytał.

Jak jednak podkreślają producenci gry, w “Antifie” nie znalazły się przytoczone przez polityka Zjednoczenia Narodowego pola, jak “blokuję uniwersytet”, “biję prawicowego aktywistę”, “atakuję spotkanie Zjednoczenia Narodowego”, “rzucam koktajlem Mołotowa we francuską policję”.

Pojawienie się gry na rynku nie umknęło także związkowi zawodowemu komisarzy policji (SCPN), który, zwracając się bezpośrednio do sklepu, wskazywał na nieodpowiednie zachowanie przedstawicieli Antify podczas wielu demonstracji.

“Fnac nie chce Antify, a sprzedaje książkę Hitlera”

Ostatecznie przedstawiciele Fnac zareagowali. Przyznali, że sprzedaż gry może “obrazić część klientów”. Obiecano, że gra zniknie z półek. I tak też się st … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWięcej pieniędzy na termomodernizację
Następny artykułKtóre niedziele w grudniu będą handlowe?