A A+ A++

“Moja mama odeszła. Trzy dni przed swoimi 75. urodzinami. Dzień przed urodzinami swojego najmłodszego syna. Jechałam do niej wczoraj szczęśliwa po cudownym koncercie w Słupsku (o którym dziś miał być post), wioząc pyszną wędzoną rybę z Ustki i słynne krówki. Chciałam wszystko opowiedzieć, pokazać zdjęcia i filmy. Nie zdążyłam… O jedno spotkanie za mało… Bez pożegnania… W ciszy snu… Tyle że ze mnie wydobywa się wyjący krzyk. Ból jest tak przejmujący, że nie umiem go opisać. To nie tak miało być…nie tak. Mamo, Mamciu, Mamusiu. PS. Czarna kurtyna opadła. Na chwilę za nią zniknę, wybaczcie milczenie” – napisała aktorka na Instagramie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Dęborzyn i Zagórze dawniej”. Niezwykła książka którą stworzyli mieszkańcy tych miejscowości
Następny artykułObelisk Teodora Bolduana. W 82 rocznicę śmierci